Leci Samolot

Spójrz w górę, może zobaczysz jak
Przez chmury frunie stalowy ptak
Ma skrzydła, ogon, z przodu ma dziób
Jest królem każdej z podniebnych dróg

Huczą silniki, leci samolot
Frunie wysoko, choć waży sporo
A gdy do celu ma niedaleko
Zniża lot, zmniejsza moc, ląduje i hamuje

Między statkami coś się rozpędza
- Spójrz! Hydroplan
- Tak! To mój kolega

Ma dwa pływaki na swoim spodzie
I dzięki temu unosi się na wodzie
Wciąż go napędza szybki ruch śmigła
A pęd powietrza oplata mu skrzydła

W końcu hydroplan żegna się z wodą
Wyrusza na spotkanie z podniebną przygodą

- Hej hydroplanie! Co masz dziś w planie?
- Krótką wycieczkę i robię wodowanie
- A ty kolego, co dziś zamierzasz?
- Przede mną długa trasa, dzisiaj lecę za ocean

Jestem samolot pasażerski
Zatankowany i pełny energii
Mam pod skrzydłami silniki turboodrzutowe
Dają mi siłę i moc na całą drogę

Ma na pokładzie setki pasażerów
Wszyscy chcą szybko dostać się do celu
Latam wokoło globu jak uskrzydlony autobus
Zapraszam was w niebiańską podróż

Spójrz w górę, może zobaczysz jak
Przez chmury frunie stalowy ptak
Ma skrzydła, ogon, z przodu ma dziób
Jest królem każdej z podniebnych dróg

Jestem samolot transportowy
Taki skrzydlaty samochód ciężarowy
I choć mam masę kilku wielorybów
Ciągnie mnie w górę sześć potężnych silników

Jestem kurierem wagi ciężkiej
Wziąłem na pokład cztery czołgi i chcę więcej
Po prostu lubię dźwigać duży towar
O! Czuję dym! Wzywam pomoc! Widzę pożar

Samolot gaśniczy przybywa na ratunek
Docieram tam gdzie wóz strażacki dotrzeć nie umie
Lecę nad teren gdzie ogień się panoszy
I ze zbiorników wyrzucam mnóstwo wody

A potem pędzę na jeziorze wylądować
Zasysam nową wodę i wracam gasić pożar

Spójrz w górę, może zobaczysz jak
Przez chmury frunie stalowy ptak
Ma skrzydła, ogon, z przodu ma dziób
Jest królem każdej z podniebnych dróg

Huczą silniki, leci samolot
Frunie wysoko, choć waży sporo
A gdy do celu ma niedaleko
Zniża lot, zmniejsza moc, ląduje i hamuje