Lubię Być Sam
O.S.T.R.
6:00O.S.T.R. & Ostry Junior I
Raz, dwa test mikrofonu, nie mów nikomu Starzy wyszli dzisiaj z domu Raz, dwa test mikrofonu, nie mów nikomu Starzy wyszli dzisiaj z domu Zostałem sam będę grać w to co lubię Zrobię bałagan w pokoju, pójdę spać o drugiej Po prostu robię swoje, ale nikt mi nic nie każe Mogę Cię odwiedzić, jeśli brakuje Ci wrażeń Rap na słuchawkach, misja w minecraft'a Pełne serwery, znów laguje się akcja Yyy... na bieżąco relacja nawijam Pamiętam, że ojciec uczył mnie przeklinać Chwila, szybki meczyk w fife wiesz A ja kocham swoje życie, a Ty rób co chcesz Jeden wers dla mych ludzi, pora odpoczynku Wiesz kto pojawił się w budynku Jaki ojciec taki syn, nie minę się z prawdą Wracając do domu W myślach już widzę ten sajgon Pomazane ściany mazakami, permanentny hardcore Syn zwali na teściową, pewnie że to ona sprawcą Na co możemy się natknąć, myśli strumień Nieobliczalną zagadką wszak te ostry gatunek Mam nadzieję, że zasnął niby już po drugiej Skąd u dzieci ta energia, czasem trudno zrozumieć Wzrasta armor i prestiż, ze starymi dobrze Bez starych lepiej wierz mi, luz Niema ciśnień, czy do odrobienia lekcji Nikt w graniu nie przeszkadza Płoną pady do playstation Mówiąc kolokwialnie, wybił czas na nas Wracamy do domu skończyć ten bałagan Dzwonek do drzwi, zamieszanie, alarm I ustaje hałas, tornado nadciąga, radzę Ci synu uważaj