Kraina
Marcin Januszkiewicz
4:30Jutro wezmę cię ze szpitalnych sal Jutro mateczko wyprawimy bal Strach co serce dławi W kącie się postawi Jeszcze się rozbawi Mama ma Wybacz mamasza Przepraszam Za nie zjedzonych odtrąconych śniadań moc Za przepłakany ranek Za zmarnowaną noc Przepraszam Wybacz mamasza Ja się zmienię Świat się zmieni Będzie lato Zaśpiewamy z całych sił Tak jak ty śpiewałaś z tatą Dopóki tata nami był On też przepraszał Wybacz mamasza Za nie zjedzonych odtrąconych śniadań moc Za przepłakany ranek Za zmarnowaną noc Przepraszał Wybacz mamasza Wybacz mamasza Wybacz mamasza