Obcy Astronom (2002 Remaster)
Republika
5:15Gdzie oni są Ci wszyscy moi przyjaciele Ele ele ele ele ele Zabrakło ich Choć zawsze było ich niewielu Elu elu elu elu elu Schowali się Po różnych mrocznych instytucjach Ucjach ucjach ucjach ucjach ucjach Pożarła ich Galopująca prostytucja Ucja ucja ucja ucja ucja Gdzie są moi przyjaciele Bojownicy z tamtych lat Zawsze było ich niewielu Teraz jestem sam Co to za pan W tych kulturalnych okularach Jak się stara ładnie siedzieć i wysławiać Ach co za ton co za ukłon Co za wiara w każdym zdaniu I jakie mądre przekonania Nania nania nania nania nania Gdzie są moi przyjaciele Bojownicy z tamtych lat Zawsze było ich niewielu Teraz jestem sam Oto są oto wszyscy są Przyjaciele moi z wielu stron Co za pochód i co piękny krok Maszerują ramię w ramię wprost I w bamboszach w garniturach Z pidżamami pod pachami Z posadami z podatkami i z białymi chorągwiami Idą tłumy ich tłumy ich Tłumy ich tłumy ich Tłumy ich tłumy ich Tłumy ich Gdzie oni są Gdzie oni są Zabrakło ich Zabrakło ich Gdzie oni są Zabrakło ich Gdzie oni są Zabrakło ich Gdzie oni są Zabrakło ich Gdzie oni są Zabrakło ich Gdzie oni są