Zguby
Kaz Bałagane
3:41Jezu Chryste, Kubi Ave, Ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Ave, ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Wjeżdżam na ten bit jak pirat Jeżdżę po nim jak PIMP po zdzirach Stary Borgor, kawał świra, nieobliczalny jak pijak Wjeżdżam jak kiedyś na zmywak, szkoła zycia była twarda Tyra, tyra, mocno tyra Więc twój rap sie nie umywa Nie ma rezerwy Dzika Korea Rapy niemieckie, turecki kebab Północ, południe, pali się strucla I strucla nie ma Wygrała Korea, szamę przyniósł Hindus Japończyk odbierał, tzn. Kolega Ja częściej już, DUB UP Puszeczką to spawam I baja, ave, ave Mariah Mój dostawca jest doktorem Pewnie przez to chorą papę zgarnia Twoja zapalniczka zgasła, pierwsze z niepowodzeń pasma Jakby mi tez moja zgasła Pierwsza cipka krzyknie, "Mam Żar!" Gwizdek mogę ci na spaw dać Spawam spawa, a nie tylko gadam gadam Nie to dla mnie Ave Mariah Dla reszty jak zwykła trawa Ciężka rzeźnia, merry krwawa, czaisz przelot? Ck Wawa Wkrótce legal, a na razie przypał I sprawa Ave, ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Ave, ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Ave, Ave, Ave Przykitrałem HEHE, obejrzę karatę kida Wy tam macie po krysztale Przecież widzą jak W łapie sałatę zwijasz Nie prawię morałem Bo w przeszłości wcale przecież też mnie nie pomijał (a) Ale kocham trawe, bo mi zwęża oczy Przy czym ryja nie wygina (a) Nie ma rezerwy, thc we łby Lecę jak sepy, palę se pędy Biorę se ten bit, po nim następny Jebać to w bębny kładę se teksty Jade na Lolka, jadę na golfa, ave melex'y Ave, Ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Ave, ave Mariah, to nie prochy, tylko roślina Ja buduję wokół niej PR Jestem w środku byku jak VR Ave, ave Mariah, mój skład to lambo, nie Kia Kiedy dajesz mocno w szyję Biorę, kruszę, ślinię I zwijam Moje życie jest jak wielki rollercoaster Wilki tańczą gdzieś, a ja to Kevin Costner Mam swój wodny świat