Same Shit
Rów Babicze
2:45Jutro ponad czterdzieści kilo żywego mięsa Ząb biała perła rodowód namreboD Jej znana komenda była ostro tresowana Do nogi równa sztywno kroki stawia jak dama Czarna sylwetka ogon krótko przycięty Choć uszy nie tknięte to respekt budzą zęby Ty w pysk nie pchaj ręki jej też nie podnoś na mnie Bo ruszy od razu nawet kurwa nie warknie Zamknij żonę i psa w bagażniku po godzinie Kto się będzie cieszył tak Ty chory skurwysynie Nie rozumiem ziomków co wózki pchają w parku Za to kminię tych których dogi chodzą jak w zegarku Chcesz to żartuj Ratlerkom wiąż wstążki Szarpać portki czy wgryzać do kości Bez litości na czterech łapach furia A Ty kurwa z chihuahuą wykurwiaj Ksz ksz szukaj kota (szukaj) Noga (chodź) Grzeczna suka kurwa fa znowu się mnie nie słucha Ksz ksz szukaj kota (szukaj) Noga (chodź) Grzeczna suka kurwa fa znowu się mnie nie słucha Miedzy sobą stare baby mówią pewnie pies morderca Do mnie nie wychylą się co leży im na sercach Ich kundle szczekać próbują coś w domu Ale kurwa ziomuś tylko z jednego balkonu Głębie warkutonu nadaje czarna bestia Matki dzieciom mówią nie podchodź do pieska Na drzwiach naklejka byś ważył ryzyko Jej wzrok paraliżuje jak przy skroni kopyto I na co było Ci to kici kici taś taś Do lwa kurwa mać kurwa mać do lwa Prosta logika choć trudny charakter Uległa psychika jej pode mnie całkiem I nie ma że boli nie ma kurwa że pada To nie jest moda tylko decyzja na lata Tak się składa wścieklizna miejska Agresja od wejścia do wyjścia i zejścia Ksz ksz szukaj kota (szukaj) Noga (chodź) Grzeczna suka kurwa fa znowu się mnie nie słucha Ksz ksz szukaj kota (szukaj) Noga (chodź) Grzeczna suka kurwa fa znowu się mnie nie słucha