Jedwab
Róże Europy
6:10Czy pamiętasz jak pachną dziewczęta jesienią Kiedy szykują warzywne sałatki Fantazyjnie przyrządzają królicze mięso Z migdałami i cebulą i z tartym czosnkiem Tak jak kiedyś ty a teraz oni Ruszą nasi przyjaciele może tylko znajomi Szukać idei która coś zmieni Pełni wiary że los ich się odmieni Czy pamiętasz jak pachną dziewczęta jesienią Wełnianym swetrem w szkocką kratę spódniczką A zimą całkiem darmo kwateruje tam wspomnienie że Jesienią dziewczęta u nas najładniej pachną Tak jak kiedyś ty a teraz oni Ruszą nasi przyjaciele może tylko znajomi Szukać idei która coś zmieni Pełni wiary że los ich się odmieni Zostawię wam wszystkim światło przed domem Zawsze cokolwiek kiedykolwiek zrobicie Nieswoje kreacje kobiety kolorowe Czy nie lepiej tutaj być Jesienią dziewczęta pachną nadmorską plażą Smażoną fladrą i po irlandzku wzmocnioną kawą Dziś emigranci to nieświeża kasta Jeżdżą z ambicjami z miasta do miasta Zabierają ze sobą pożółkłe liście Żeby patrzeć na nie w chwilach wzruszeń A ten zapach co był dla nich muzą Gdzieś zginie w obcym kostiumie Czy pamiętasz jak pachną dziewczęta jesienią Na spotkaniach tajnych w podziemiach w korzeniach ciszy Dotykają nas odważnie niekrępująco grzeszą Reglamentują marihuanę reglamentują tytoń Tak jak kiedyś ty a teraz oni Ruszą nasi przyjaciele może tylko znajomi Szukać idei która coś zmieni Pełni wiary że los ich się odmieni Czy pamiętasz jak pachną dziewczęta jesienią Kiedy prasują bluzki malowane świecą Skradzioną w imię zakładu o przekonanie dla zasady Jesienią porą emigrantów dziewczęta pachną najładniej Tak jak kiedyś ty a teraz oni Ruszą nasi przyjaciele może tylko znajomi Szukać idei która coś zmieni Pełni wiary że los ich się odmieni Zostawię wam wszystkim światło przed domem Zawsze cokolwiek kiedykolwiek zrobicie Nieswoje kreacje kobiety kolorowe Czy nie lepiej tutaj być