Karuzela
Sylwia Grzeszczak
3:15Cieszę się, lecz czy mam prawo? Trochę tak, niezbyt jaskrawo Tyle lat tak mi podpowiadał świat W gwiazdach dzień rysował się szaro Poddam się manifestacjom Będę pro, odkleję się od wszystkich trosk Dużo za mało śmieję się Za długo noszę wczorajszy gniew Jutrzejszy stres onieśmiela mnie Zbyt kombinuję Dużo za mało cieszę się Nie zmoczy mnie wczorajszy deszcz Jutrzejsze słońce nie ogrzeje mnie Dzisiaj rozumiem Pachniałam już bzem i agrestem Zabiłam sen, zbrodnia w afekcie To nie fair, tak ładnie dla mnie ubrał się dzień Myśli gąszcz, pytań miliony Budzi się sceptyk uśpiony Szuka dziur, kwestionuje każdy ruch Dużo za mało śmieję się Za długo noszę wczorajszy gniew Jutrzejszy stres onieśmiela mnie Zbyt kombinuję Dużo za mało cieszę się Nie zmoczy mnie wczorajszy deszcz Jutrzejsze słońce nie ogrzeje mnie Dzisiaj rozumiem Dużo za mało śmieję się Za długo noszę wczorajszy gniew Jutrzejszy stres onieśmiela mnie Zbyt kombinuję Dużo za mało cieszę się Nie zmoczy mnie wczorajszy deszcz Jutrzejsze słońce nie ogrzeje mnie Dzisiaj rozumiem