Notice: file_put_contents(): Write of 639 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Sarius - Jak Nikt (Feat. Kartky) | Скачать MP3 бесплатно
Jak Nikt (Feat. Kartky)

Jak Nikt (Feat. Kartky)

Sarius

Альбом: Antihype
Длительность: 5:27
Год: 2017
Скачать MP3

Текст песни

Który to już raz? Który to już ja
Który to już raz? Który to już ja
Ej który to już raz pcham słowa jak staff w ręce
Postaw chociaż chociaż nie chcę
Wiruje mi świat wiruje mój świat
Nie wiem już gdzie mam biec
Gdzie mój dom gdzie mam mieć
To miejsce gdzie zamkniesz powiekę
Podczas snu nie będzie
Strach strach przemawiał do mnie
Ja młody człowiek bardzo niedobry człowiek
Mówią o mnie a wierzyć w to nie mogę Boże
Mówią Boże jak to możliwe że on tutaj doszedł
A może dojrzę wzorzec coś bierze mnie za mordę
I topi ją w kielonie dzień dobry poradzę sobie
To już ósma rano a myślałem że wieczorem
To już dwadzieścia złotych chociaż czterysta wziąłem
Nie ja trzymam kontrolę to samo widzę w Tobie
Jest mi smutno i czuję już nie mogę
Moje rozjebane jutro leży na podłodze
Wtedy Ty przychodzisz na mój koncert

Pasujesz do mnie jak nikt
Pasujesz do mnie jak
Jeden drink jeszcze mach jeszcze coś jeszcze raz
Dokąd iść
Nie powiem
Może powiesz mi akurat wiesz jak
Może mi pomożesz bo akurat wiesz jak

Gadam szczerze o sobie dla Ciebie to coś tam o mnie
Każdy kto z depresją wyjdzie odbierze to za autopsje
Mają rodziny te plany na pieniądze
Ja mam się tylko coraz gorzej
Te rozkminy idą do mnie nawet kiedy wychodzę
Kiedy pytasz co tam ziomek a ja myślę że najgorzej ale odpowiadam dobrze
Pijemy alkohole za żonę dzieci matkę domek pod miastem
Prace źle ci bracie ja zostanę bo i tak nie mam po co wracać na chatę
A potem siądę z batem i te spisze obserwacje
O tym że nie wiem kto żyje już naprawdę
Ten obrazek jego klisze ty wywołasz na słuchawce
Pomyślisz o tym w nocy masz odczucia takie same
Czy mnie słyszysz na słuchawce
Muszę dzwonić bo nie zasnę

Pasujesz do mnie jak nikt
Pasujesz do mnie jak
Jeden drink jeszcze mach jeszcze coś jeszcze raz
Dokąd iść
Nie powiem
Może powiesz mi akurat wiesz jak
Może mi pomożesz bo akurat wiesz jak
Jeden drink jeszcze mach jeszcze coś jeszcze raz
Dokąd iść
Nie powiem
Może powiesz mi akurat wiesz jak
Może mi pomożesz bo akurat wiesz jak

Mała też nie dzwoniłaś do mamy tydzień melanże
A tak się biegnie jak się kurwa wkręcisz w tą branżę
Tanie dziwki i drogie brunche Tinder i punche
Ona się wolno rozbiera ja patrze i tańczę
POV ja tak to widzę
Jesteś przepłacona James Rodriguez
Młoda ja tylko szydzę
Zrobisz mi loda teraz już się wcale nie wstydzę
Ty przejebałeś cały swój sos
Miałeś się uczyć na studia a była szalona noc
Miała być siłka i boks ale nie wyszedłeś w porę
No i tam znowu się schlałeś znowu pobudka wieczorem
Potem co noc i pornosy? Na kilka minut pokerstarsy jak grają prosy
Zapukał ziomek wjechały nosy i dwa dni kurwa słyszałeś głosy w głowie gdzieś
W tym smutnym jak pizda mieście jest polot
Wyświetlacz starej Nokii nagle załapał kolor
Wybiegam wprzód ale zaraz ujebiesz to polo colą
I znowu nam się skończą Malboro
Jak komentujesz teraz mi na Insta dzwoni ta pizda
I muszę się zawijać jakbym nigdy nie istniał
Jak spoilerujesz nowy sezon u mnie jest vixa
I duszę się jak gimnazjalista
Wariat pa jak wjeżdża ten bit
Maluje Twój świat za dobry kwit
Wariat to nasza Narnia i hit
I pasuje do Ciebie jak nikt
Mamy te same sny nie myślę co będzie potem
Wieczorami się raczymy topem marzymy trochę
Mamy te same sny chcemy przełożyć na jutro
Życie które nas zmieszało z wódką wygrało trudno

Jesteś taki sam jak ja
Jestem taki sam jak ty
Nikt nie będzie nam pierdolił
Jak mamy żyć

Jesteś taki sam jak ja
Jestem taki sam jak ty
Nikt nie będzie nam pierdolił
Jak mamy żyć

Pasujesz do mnie jak nikt
Pasujesz do mnie jak
Jeden drink jeszcze mach jeszcze coś jeszcze raz
Dokąd iść
Nie powiem
Może powiesz mi akurat wiesz jak
Może mi pomożesz bo akurat wiesz jak
Jeden drink jeszcze mach jeszcze coś jeszcze raz
Dokąd iść
Nie powiem
Może powiesz mi akurat wiesz jak
Może mi pomożesz bo akurat wiesz jak