Notice: file_put_contents(): Write of 610 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Sarius - Jedynak | Скачать MP3 бесплатно
Jedynak

Jedynak

Sarius

Альбом: Antihype
Длительность: 5:14
Год: 2017
Скачать MP3

Текст песни

Obojętna mina mało się odzywam
Umiem być zabawny coś jak Robin Williams
Jak wyjdę do towarzystwa przynieś mi dwa wina
Nudzi mnie każdy nie śmieszą żarty

Żadna rozrywka się do lustra napinać
A ksywa twojej gwiazdy dla mnie jakaś ksywa
Nie obchodzi mnie liga i wczorajszy finał
Wybacz ale mówisz mądrze jak się nie odzywasz

I na pewno nie dotyczy mnie twoja muzyka
Bo jest dla mnie obrzydliwa jak całe ich życia
Postać tragiczna gusta tego bydła
Robią ze mnie samotnika nie chcę taki bywać

Tylko ludzie z Tysiąclecia i wypad na piwa
To ta chwila że jest nieźle szkołę powspominać
Bardzo lubię i w ogóle teraz w duszy pusto
A ludzie sukcesu jak to słyszą to puchną
Jak nie kręcą cię te czasy to patrzą jak na debila
Jesteś nieudacznik trudno mogą mnie zabijać
Ja sam się zabijam trójkąt
Niech wsadzą w to kółko wzajemnej adoracji
Ja mam dziewięćdziesiąt stopni mój styl parzy i jest prosty ukłon
Ludzi którzy myślą że są lepsi znaczy dla mnie gówno szczerze
Przyjdź mnie osądzić wbij do mnie na chatę na dnie
Bo tam mieszkam hehe wyjebane mam na ciebie ciebie i kolegę
Cały payment przepierdalam na depresje już się nie wyleczę
To jak świat chory umysł zjadłaś wszystkie rozumy
W końcu pękniesz z dumy to tylko kwestia wódy dramat

Tyle rzeczy już byś chciała
Co tak nic nie mówię bo nie lubię mówić nara
Chodzę sam po lasach docieram do różnych ruin
Jest mi zimno gdzie jest kasa muszę ją przytulić
Mam te banknoty w nosie tylko kiedy patrzę w lustro
Lubię zamówić sushi kiedy jest mi smutno

Je je
Jest to pewne raczej jak
Je je
Jestem jedynakiem jak
Je je jedynakiem
Gdzieś cię odnajdę siostro i bracie
I nie wiem może naprawdę
Jesteśmy dla siebie pokarmem
Ja nie chcę wierzyć w tę prawdę
Wierzę w tę szansę siostro i bracie
Je je
Jest to pewne raczej jak
Je je
Jestem jedynakiem jak
Je je jedynakiem
Gdzieś cię odnajdę siostro i bracie
I nie wiem może naprawdę
Jesteśmy dla siebie pokarmem
Ja nie chcę wierzyć w tę prawdę
Wierzę w tę szansę siostro i bracie

Ciągle myślę nad czymś ciągle myślę nad czymś
Nieobecny jakbym jechał grać dziś
Zamykam oczy jestem mały lekka jest psychika
Widzę ludzi na zabawie trzecich urodzinach

Otwieram już nie widać umarł prawie każdy
Muszę siedzieć sam z tym dzisiaj
Teraz siedzę sam z tym
Jestem jedynak tam gdzie rzucę plecak tam moja siedziba
Jak przywiążesz się do ludzi zaczną okłamywać

Nie chcę by ktokolwiek się przeze mnie załamywał
Moje czyny amunicja którą będą mnie zabijać
Stoję jak jedynak reszta to zwykłe parówki
Co ich uczyniła chwila ludźmi dali splendor głupcy

Nie mów mi byłem taki dobry chłopaczyna
Biały gołąb spadł na drogę głowę rozjechał mu szesnastokołowiec
Nikt nie jest przyjaciel a każdy jest ziomek
Nikt nie chce tej kabzy to ja ją zabiorę

Się stanę symbolem jak wygrać to wszystko stracić to potem
Przez własną wolę nikt mi nie pomoże
Choć wielu powie o mnie spoko koleś
Pierdole te pomoce już Cię uświadomię

Je je
Jest to pewne raczej jak
Je je
Jestem jedynakiem jak
Je je jedynakiem
Gdzieś cię odnajdę siostro i bracie

I nie wiem może naprawdę
Jesteśmy dla siebie pokarmem
Ja nie chcę wierzyć w tę prawdę
Wierzę w tę szansę siostro i bracie
Je je
Jest to pewne raczej jak
Je je
Jestem jedynakiem jak
Je je jedynakiem
Gdzieś cię odnajdę siostro i bracie
I nie wiem może naprawdę
Jesteśmy dla siebie pokarmem
Ja nie chcę wierzyć w tę prawdę
Wierzę w tę szansę siostro i bracie

Je je
Jest to pewne raczej jak
Je je
Jestem jedynakiem jak
Je je jedynakiem
Gdzieś cię odnajdę siostro i bracie
I nie wiem może naprawdę
Jesteśmy dla siebie pokarmem
Ja nie chcę wierzyć w tę prawdę
Wierzę w tę szansę siostro i bracie