Uff
Sentino
3:08Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewki Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewki Ucieczki przed DEA Warszawa, malaga, city gang Sento jebie milionem Powie ci wprost I'm a criminal Robię to, żyję tym Nawet się więcej nie kryję tym Chciał mnie wyjebać stąd nie jeden Ja się nie kłócę już z byle kim Odkładam pengę dla rodziny Już nie mam czasu na pewne rozkminy Nie chcesz do morza, nie szukaj zadymy Bo tam gdzie ja żyję są duże rekiny Honey, honey, honey jack Zero siedem wchodzi Zaraz będzie burdel, boom Money, money, money cash Cały louis bag Patrz jaki skurwiel Jebać wódę, ja chcę dwusetki W nosie już nie puder tylko zapach czyjejś krwi Jebać wódę, ja chcę dwusetki W nosie już nie puder tylko zapach twojej krwi Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, Fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewki Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, Fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewki Lecę na Olimp, jebać Olympique Kupić cały team, nie jakieś drinki Żadne dwusetki, już tylko te w euro Pytasz o bletki, ja pytam o Merlot Hazard dla mnie żaden sport Ja chcę na giełdzie zarobić jak oligarcha Siedzieć w Porsche Targa Dłubiąc w nosie na czerwonych światłach Cola rozlana na dresach Pleina Mój pierwszy Batman, bo wychodzę z cienia Pierwszy głos mojego pokolenia Tam, gdzie dragi i hajs, ale szkoły nie ma Tylko biznes, bez żadnego show Nie gram koncertów, bo dużo bym wziął Nie dam wywiadu, aż wezmę z milion Póki co, cały czas #FreeSentino Jebać wódę, ja chcę dwusetki W nosie już nie puder tylko zapach czyjejś krwi Jebać wódę, ja chcę dwusetki W nosie już nie puder tylko zapach twojej krwi Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, Fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewkI Chcę tylko euro Żółte papiery, dwusetki Inni chcą żółte papiery, bo cały czas pili jebane dwusetki Moncler, Fendi, codziennie tu zrywam z nich metki Konkurenci nie sięgają mi do podszewki