Sexorcyzm
Sexmag
3:56Wiatr okalał mury gdy zapadłaś w sen Pomarszczona dłoń cyganki podała ci kartę Mgliste wizje nocy odsłoniły obraz Wieża pełna ognia wypluwała martwe ciała Przeraźliwe wizje lecz odczuwasz dziwny spokój Twój kobiecy kielich napełnia się krwią Dziwne podniecenie, którego nie znałaś INKUBUS oddaje Ci cześć INKUBUS INKUBUS INKUBUS Posuwiste ruchy przybliżają świt obłędu Opętane ciało wygina się w spazmów śpiew Łono twoje wypełnione czarną spermą Z poszarpanej cipy wypływają mocz i krew Gdy minie dziewięć księżyców porodzisz mu syna Przeznaczeniem Jego ogień i spalona ziemia Przepowiednia duchów nocy wkrótce się ziści Wraz z Kambionem ofiarujesz światu potępienie setek istnień INKUBUS INKUBUS INKUBUS Ciało duchów nocy Słowem stało się Gdy dziecię dorosło rozdawało śmierć i krew Tysiące zabitych Głód horror i jęk Jego armia i chorągiew obudziły lęk (ch: Nie może być prawdą!) Chaos jego władzą I wojenny szał Kiedy król mu się sprzeciwił - wbił go na pal Biskup wychłostany Batożony mieczem Papieżowi wysłał jego przyrodzenie... (ch: Nie może być prawdą!) Sen coraz straszniejszy i próbujesz wyrwać się Gdy stara cyganka podaje Ci jeszcze jedną kartę Gdy się obudziłaś nie pamiętasz jej Wszystko co się stało przypominasz jak przez mgłę (ch: Nie może być prawdą!) Z ulgą znów oddychasz To był tylko sen Nagle widzisz w swoim kroczu ranę i krew Porodzisz Tyrana - chcesz tego czy nie INKUBUS odrodził się!