Gdzie Są Kwiaty
Sława Przybylska
3:21Była sobie raz dziewczyna Na wsi za wodą Ledwie świt się rozpoczynał Biegła na pociąg I marzyła sobie że Też pojedzie Bóg wie gdzie Tylko przejdzie minie zima Omijały złe pociągi tamte strony Jak źrebaki wielkim stadem szły wagony Słychać było przyśpieszone ich kancony Tege-tege-tege dum-dara tege-tege-tege dum-dara stuk Aż przyjechał chłopak z miasta Co chciał się żenić Ten się bawił ten się szastał Był raj na ziemi I marzyli sobie że Gdzieś pojadą Bóg wie gdzie Coś się zmieni coś odmieni Zatrzymają się pociągi dla nich tylko Czarne szyny raz odpoczną i umilkną Odtąd życie będzie jedną jasną chwilką Tege-tege-tege dum-dara tege-tege-tege dum-dara stuk Lecz po niego jacyś przyszli I z sobą wzięli I o zbrodniach jego wszystkich Opowiedzieli Czyś ty zabił Czyś ty kradł Odpowiedział taki świat Już go więcej nie widzieli A pociągi omijają tamte strony Jak źrebaki wielkim stadem szły wagony Słychać było przyśpieszone ich kancony Tege-tege-tege dum-dara tege-tege-tege dum-dara Tege-tege-tege dum-dara tege-tege-tege dum-dara Tege-tege-tege dum-dara tege-tege-tege dum-dara Stuk Stuk Stuk Stuk Stuk Stuk Stuk Stuk