Notice: file_put_contents(): Write of 614 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Śliwa - Przez Sen | Скачать MP3 бесплатно
Przez Sen

Przez Sen

Śliwa

Альбом: Przez Sen
Длительность: 3:51
Год: 2021
Скачать MP3

Текст песни

Ej nie bądź kulą u nogi i bądź mi mostem
Idę w ogień za tobą bez wątpienia
Chcę być twoim oparciem twój żołnierz
Moją misją dziś są twoje marzenia

Chcę być tym który daje Ci psychiczny komfort
Zanim demony Cię porwą
Ty rozwiązania nie widzisz ty płaczesz ty cierpisz
Ja otwieram nowe okno

W twoich oczach widzę więcej niż źrenice
Mówią że szczęśliwi znasz no więc nie liczę
Oni chcieliby się przejść z tobą przez ulicę
A ja chcę się z tobą przejść przez życie

Kiedy coś tobie grozi wchodzę na front ej
Jeśli będę musiał to zrobić chwycę za broń

Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności więc jestem drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen nawijam a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie ej

Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść

Nie mógłbym Cię oszukać
I choćby zaufać to sztuka posłuchaj
Nie mówiłem tego przy jakichś tam sukach
Ja przygód nie szukam chodź nie byłem święty

Inspirujesz mnie jak nikt
Potrzebuję Cię do końca moich dni yeah
Szybko się otwieram bo nie lubię dukać
Zawszę lecę na emocjach jak Tupac tutaj

To mój atut i po części słabość bo możesz to wykorzystać
Lecz te myśli na bok yeah
Nie chcę mieć na bani Rio Bravo
Chcę odlecieć móc żyć na bogato
Nie pamiętasz tych dni i wieczorów nostalgii
Koszmar odbity od kalki
Nie pamiętasz tych dni i wieczorów nostalgii
Koszmar odbity od kalki

Kiedy coś tobie grozi wchodzę na front ej
Jeśli będę musiał to zrobić chwycę za broń

Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności więc jestem drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen nawijam a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie ej

Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść

Przez sen Cię wołam co noc a nie umiem się odezwać
Znowu chcę Cię mieć obok znowu chcę się czuć bezpieczna
Gdzie jesteś powiedz powiedz że jestem Ci potrzebna
Przyjdź do mnie dotknij jestem tu czekam

Mija czas mija czas mija czas
Nie chcę żyć dłużej na świecie gdzie
Nie ma nas nie ma nas nie ma nas nie

Tych dni nie chcę pamiętać
Zbłądziłaś w ciemności więc jestem drogę Ci oświetlam
I tylko ja wiem czego chcesz wyciągnąłbym Cię z piekła
Nawijam już o tym przez sen nawijam a jednak
Wciąż nie budzisz się obok mnie ej

Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść
Powiedz mi gdzie jesteś teraz poza źródłem wspomnień
Staraj się myśli pozbierać przyjdę by Cię podnieść