Soccer Kick
Słoń
3:05Ej joł standardowo Jeśli nie rozumiesz fikcji literackiej to wypierdalaj A cała reszta zróbcie głośno Moim miejscem pracy pręgierz ja rzeźbię w mięsie niech wieść Się niesie że jest nowy wieszcz na mieście Siema śmiecie szykuj się na ścięcie Sadyzm uwielbiam przecież siedzę w tym jak w wierszach Herbert Na tępej siekierze zagram ci dziś Decapitated Jak strefa Schengen nie znam granic uczuć nie ma we mnie Wiesz jak jest w życiu wierna w stu procentach tylko śmierć jest Ubrany w czerń jak węgiel to czas katuszy Będę was wieszać na tych podrobionych paskach Gucci Szczury wygrzebują sobie drogę w brzuchu Moja praca to swatanie cię z kolejnym progiem bólu Mam martwą korę mózgu otacza mnie kordon zwłok To horrorcore zawodowo mieszam porno z gore W moim portfolio mrok i rzeźnia jebać zwyczajność Obieram kości z mięsa za hajs tnę jak sicario Żyrandol z czaszek oświetla miejsce katorgi A ja na ziemi w kałuży krwi robię aniołki Kolejny level zepsucia Mutylator miło mi Niech mnie żaden kmiot nie słucha Józef Ignacy Guillotin Każdy wers drąży tunel w twoim mózgu Krew z wymiocinami wylewa się z moich ust Znów palce w rogi złóż Bóg bólu za majkiem Dźwignią odsuwam spod waszych nóg zapadnie Oto kat mało dobry zawodowo okaleczam Leci posoka z nieba w sali tortur Boga nie ma Czarny jak heban kaptur mam na litość nie licz Zasypiasz w objęciach jednej z żelaznych dziewic Oto kat mało dobry zawodowo okaleczam Leci posoka z nieba w sali tortur Boga nie ma Czarny jak heban kaptur mam na litość nie licz Zasypiasz w objęciach jednej z żelaznych dziewic