Hinata
Szpaku
3:10Za mną same kłopoty, zoba co zrobiliśmy Byłem pato, dzisiaj biznesmen A ten fame zaraz minie, jak te pizdy gdzieś Lepiej nie mogłem wymarzyć sobie tak, jak dziś tu jest Łyso ogolona głowa i nie, że łysieję, ziomal Po prostu taka droga, tak ten blok nas wychował Łatwo to jest co najwyżej tu zamotać towar Nie wiem jaka moda, ale wiem, że przypałowa Stadionowe race płoną, gdy kończymy koncert A ziomy na bombie odkąd wbili na siłownię Bąbel, przestań się już martwić o mnie Już nie myślę, czy znikną problemy gdy je potnę Oh, kiedyś dziki, dzisiaj Bombay Szafir One mają na iPhone'ach te tapety z nami Tamci narkomani to dziś benzowraki Życzę farta bykom co rzucają paki Tęsknię za przyjacielem, kurwa, wiesz o tym I tylko on będzie wiedział, że ten wers jest o nim Yo, młody, dwa-zero-dwa-cztery, jestem gotowy Mój anioł stróż lata w dresie, mordo, wiesz o tym Najebał ból i cierpienie i przyniósł w chuj floty Znaki na niebie to nasz gang sign, wiesz o tym (wiesz o tym) Mam wydziarane skrzydła, coś jak te od Dody Nie chcę z nikim nawet gadać, tylko pisać wersy Nic mnie tak nie rujnowało jak ten melanż, wierz mi Nigdy nie zostawił Roki mnie gdy była chujnia Który rok żyję jak w katakumbach? Oh Ty nie pytaj mnie o formę, tylko co mnie zmutowało Motywowało jak mówili, że wstyd słuchać Młody kucharz, mam przepis na ten sos tutaj Nie chcę żałować nic, gdy zapuka kostucha Takie dupy, że nie chciałyby Ci nawet przyjść do głowy Czuję głód, jakbym w rapie znowu był nowy Ty to nie ludzik LEGO, nikt Ci nie pomoże Sam musisz poukładać się, odnaleźć głowę A życie czasem kopie nas jak Tomasz Sarara Jak Gaara mam bagaż, bogaty w doznania Weź psa ze schroniska, co smutek ma w oczach Nikt tak mocno nie kocha Macie zajebiste ciuchy, ale skilla zero Scena jest jedzona, jakby była mirabelą, hahaha Yo, elo, przekaż hienom, że to jeszcze nie minęło Mój anioł stróż lata w dresie, mordo, wiesz o tym Najebał ból i cierpienie i przyniósł w chuj floty Znaki na niebie to nasz gang sign, wiesz o tym (wiesz o tym) Mam wydziarane skrzydła, coś jak te od Dody