Merci Madame
Tadeusz Faliszewski, Zygmunt Białostocki
3:06Ech ty Wańka durny Wańka Dziś tobie żal za twoją Sonią Trzeba było jej nie wypuszczać Przytrzymać mocno twardą dłonią Lecz jak poszła to zapomnij Rozejrzyj się za jakąś inną Bo do czarta nie jest warta Dziewczyna żeby płakać wciąż Wańka Wańka nie martwże się Wańka Sonieczka odeszła to odeszła naplewat Wszystko Wańka to mydlana bańka Każda miłość więdnie tak jak więdnie każdy kwiat Tyle innych dziewcząt jest na świecie Zdejmij z twarzy płacz a nałóż śmiech Wańka Wańka nie bądź głupi Wańka Kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech Ech Wańka Wańka nie bądź głupi Wańka Kochać tylko jedną to naprawdę wielki grzech Ech