Idealny Raper
Ten Typ Mes
3:14Zostałem zupełnie sam wypatrując Ciebie na przystanku Woń wabiona twoimi spalinowymi kosmetykami ma już dosyć kantów Widzę twoje dwa ślady świeże sam prawie w to nie wierzę Pełen uprzedzeń wobec innych siedzeń i zderzaków (bieżę) Bylibyśmy w innym miejscu Gdyby to tylko udało załatwić się miedzy nami polubownie Dla ciebie zamiast emerytury renta Jeszcze grubszy makijaż i może siłownia Sjewodnja Ah Ty rozumiesz tylko po madziarsku Wciąż się spóźniałaś choć przyspieszałem sikor na nadgarstku Guma w środku chroniła mnie kiedy skręcałaś biodrem Twoja brązowa skóra była miękka z nią wspomnienia mam tak dobre Lubiłem wejść w ciebie nielegalnie choć metrykalnie Winnaś być dawno po tym Odebrało mi ciebie miasto ledwo straciłaś ze mną (bus) Pas cnoty Byłaś moją Ikarusałką Kimś lub czymś nie wiadomo dziś Najcenniejsze w tym mieście auto Którego mi Nie zastąpi nowy bus Nikt nie zastąpi Ciebie tu W moich snach wyjeżdżasz z oparów Wiem że śmigasz Ikarusem znam wkrętkę o Subaru Pierwszego grudnia 2013 roku wycofano z ulic Warszawy ostatni autobus Marki Ikarus Węgierskie pojazdy po stołecznych trasach jeździły 35 lat Ikarus był jedynym estetycznym pewnikiem w mieście W którym widoki budynki i przedmioty są tymczasowe Urocza brzydota Ikarusów pozwalała błyszczeć na ich tle pasażerom Tych Jednak skazano na szeptobusy W których słychać każdą myśl podróżnych Na wiecznie zamknięte w imię wadliwej klimatyzacji okna Wsłuchajmy się Więc w ostatni oddech Ikarusałki Nim legenda wróci do nas przetopiona Na szlaban parkingu biurowca o który nikt nie prosił Byłaś moją Ikarusałką Kimś lub czymś nie wiadomo dziś Najcenniejsze w tym mieście auto Którego mi Nie zastąpi nowy bus Nikt nie zastąpi Ciebie tu W moich snach wyjeżdżasz z oparów Wiem że śmigasz Ikarusem znam wkrętkę o Subaru