Vienna

Mmm, no cóż?
Mmm, no cóż? (Hej Jordan jak się czujesz?)
Mmm, no cóż?
Mmm, no cóż?

Taki bit jakby lokomotywa wjechała typowi na tors
Nie znam się na Star Wars, ale ze mną jest force
Halo to ja Mes, choć nie grałem w The Doors
Pytam, czy jesteś ze mną? Mówisz, "Mesie, of course"

Upadam, ale z tyłu głowy słyszę wstań
Bo rodzina trzyma kołnierz, kiedy depczę już grań
Rozpisuję kartę życia na ze 12 dań
Jeszcze tyle jest smaków, ja się cieszę już nań

To niespójne, bo raz dół, a raz taki haj
Jestem wyżej, a w ogóle w całym bloku naj
O to tron, proszę bardzo, nie jest occupied
Ale nowe flow i story nam co roku daj

Mama dała ci czoło to je weź teraz chyl
Mam ten styl jako don, miałem go jako szczyl
I już wiję to gniazdo jak Er-nest-Bryll
Love your life krzyczę znowu
W skrócie to będzie LYL

Eeeej-ooej, barman dawaj do pełna to lej, wizytuję Vienna all day
Każda nuta jest cenna, Coltrane (okay?)
Eeeej-ooej, barman dawaj do pełna to lej, wizytuję Vienna all day
Każda nuta jest cenna, Coltrane (okay?)

Strzelam ostrą amunicją, się odcinam od proc
Książkę piszę sobie w Wordzie, więc w papierach mam doc
W moim sercu jest love dla Warszawy i Wroc
Ale pomysł mam jeden, może Wiedeń na noc

Symulanci - oby każdy z nich, który jest fejkiem padł
Niby og xanax, a na komunii ciotki robią ściepę na quad
Ja zacząłem to w podziemiu, kończę wysoko nad
A że prawie oszalałem, typie hmm jakbyś zgadł

Stworzone z kumplami jak poligamia
Dobrej sztuki opór, choć nie mierzy go Ohm
Nie zwierzałem się psom kiedy trafił mnie łom
Drzewem są moje płyty pora zbudować

Eeeej-ooej, barman dawaj do pełna to lej, wizytuję Vienna all day
Każda nuta jest cenna, Coltrane (okay?)
Eeeej-ooej, barman dawaj do pełna to lej, wizytuję Vienna all day
Każda nuta jest cenna, Coltrane (okay?)