Notice: file_put_contents(): Write of 613 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Tower - Rysa | Скачать MP3 бесплатно
Rysa

Rysa

Tower

Альбом: Księga Umarłych
Длительность: 5:36
Год: 2025
Скачать MP3

Текст песни

Gdy miał, nie zważał
Gdy zgasło, płacze
Dopiero w pustce serce tłumaczy
Jak cień co znika,wraca wspomnieniem
Lecz już bez końca
Czas drzwi, od dawna w mroku zamknięte
Poruszyć by ujrzeć i poczuć
Wiem jak ułożyć rysy twarzy
By smutku nikt nie dostrzegł
Na ziemi, co krwią i kurzem przesiąkła,
Aniołki błądzą, bose, bezdomne,
Niosąc zabawki spopielone w dłoniach.

Ich śmiech, jak klucz zgubiony do wrót raju,
Milczy pod gruzem nocy martwej,
A oczy ich, szerokie i ciche,
Patrzą na świat, co nie chce ich widzieć.

Tam, gdzie lał się niegdyś miód poranków,
Teraz ogień plącze warkocze.
Nad popiołem krąży kruk milczenia.

Lalki, śnią o dłoniach, co nie wrócą więcej.
Ludzie, bez imion, jak posągi wojny,
Rzucają płomienie w ogródki dzieci.
Ich kroki dzwonią jak żelazo w nocy,
lecz nie dźwigają więcej niż cień.

Nie pytano aniołków o wolę życia,
Nie pytano, czy chcą śnić o śmierci.
Znają tylko biel obłoków, które odchodzą.

Każdy z nich to świeca stawiana na mrozie,
Gasnące od najmniejszego podmuchu.
Każda łza, co spływa po policzku,
Jest listem, co nigdy nie dotrze do Boga.

Świat stoi ślepy jak marmur,
Głuchy na płacz, co przecina zmierzch.
Dzieci umierają cicho jak rosa,
Która nie zdążyła dotknąć poranka.

Niech płomyk ich skrzydeł nie zgaśnie na Wietrze,
Niech zbłądzą choć raz na łąki, gdzie słońce.
Niech położą głowy na piersi nieba,
Gdzie nie dosięga już człowiek.