Ból (Taka Cena)
Tps
3:30'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha Życie scenariusze uczą żeby wygrać wojnę Mogą pobić Ci mordę za to honor żyje ciągle Nie mądrze jest dzielić skóre na niedźwiedziu Bo jak wjebiesz się w długi to na przypał Sam kieruj planować żeby później zbierać Chce przewalić to go nalicz czasem skopać było trzeba Skąd indziej jak nie ma przecież kręci się ziemia Do grobu tajemnice powtarzane do znudzenia Docenia jak dobrze chce dla Ciebie nie bądź głupi Ten od flaszki i samarki co obchodzą go Twe długi Dziurawce tak nazwę tewiększość chuja warte Jak jeszcze nie znalazłeś tej jedynej no to z fartem Z marzeń obdarte zamiast szkła diament doceń Drabiną aż na górę jeśli trzeba kogoś stracę Chemia wyniszcza po co dajesz się namówić Wal na dziurę jak się pruje czasem trzeba się obudzić 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha Znasz go on jest tu nie od dzisiaj Wychowany pośród bloków gdzie konfident szybko znika To ulica co charakter mu nadała Starsi pokazali jak to tu wszystko działa 'Jego spotka kara' tak krzyczała społeczniara Może jej wyjebał szybę albo córka kija ssała Wcale się nie opierdala bierze co mu się należy Bez zbędnych pacierzy tam gdzie pieniądz on jest pierwszy Nigdy nie grzeszy ma to się podzieli Działa zgodnie z planem by nie trafić już do celi Dla tych co się śmiali pętla jest cierpliwa Tak jak w 'Nie mów nic nikomu' wszystkim kurwom w kark się wżyna Nowy rozdział się zaczyna spalone stare mosty On jest kurwa zły rachunek jest prosty Zaufaj dobrym radom obraz jak żywy Jak ziomków oszukasz to Ci wypierdolą tryby 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha Kto jest zły a kto dobry na biegu rozkminiasz Najłatwiej po czynach czyja jest sprężyna Nawet jak na gębę wali kiedyś wyjdzie na jaw On jest zły cichodaja tak jak ten co przewala On jest zły zwykła faja nic go nie tłumaczy Przewalił koleżkę tylko głupi by wybaczył I nieważne jaka kwota tu sam fakt się liczy On jest zły bo pożyczył i zapomniał się rozliczyć Wiele różnych przyczyn zawsze ten sam finał Teraz jest mefedron kiedyś amfetamina Gówno pod kopułą miesza na blokach zbiera żniwo On jest zły bo to ćpanie to jego paliwo Uważaj jak z pokrzywą bo sparzyć się można Nowe znajomości zawsze zawieraj z ostrożna Trudna do przewidzenia jest w zakładach piłka nożna Kto jest zły a kto dobry to jest sprawa prosta 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha 'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach Dalej daj niech koleżka też posłucha Tak jak Ty już od dziecka kminie żeby spełnić swoje sny Lecz kurewstwo się szerzy i jeszcze węszą psy Społeczniali patrzą z okien mówią 'on jest zły' A niech pozdychają kurwy i dadzą nam żyć Tak to już jest kiedy pęka zaufania nić Zastawiał się słowem żyje z niego chłopak git Ale jak się okazało to był tylko w kit I weź powiedz mi człowieku jak tu kurwa żyć Znów wybierasz między złem a złem droga kręta Walą do drzwi z rana psy znów przez konfidenta Czasem tak se myślę że to kurwa jakaś klątwa Chce obudzić się wstaje i tak to wygląda Od małego liczę ale tylko na swój spryt Nikt mi nie dał nic chociaż miałem wszystko kmiń Tak jak z jointa dym pojawiam się i znikam Mówią on jest zły styl z podziemia zawodnika