Notice: file_put_contents(): Write of 615 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Tps, Zdr, & Fts - On Jest Zły | Скачать MP3 бесплатно
On Jest Zły

On Jest Zły

Tps, Zdr, & Fts

Альбом: Obraz Jak Żywy
Длительность: 4:44
Год: 2017
Скачать MP3

Текст песни

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

Życie scenariusze uczą żeby wygrać wojnę
Mogą pobić Ci mordę za to honor żyje ciągle
Nie mądrze jest dzielić skóre na niedźwiedziu
Bo jak wjebiesz się w długi to na przypał
Sam kieruj planować żeby później zbierać
Chce przewalić to go nalicz czasem skopać było trzeba
Skąd indziej jak nie ma przecież kręci się ziemia
Do grobu tajemnice powtarzane do znudzenia
Docenia jak dobrze chce dla Ciebie nie bądź głupi
Ten od flaszki i samarki co obchodzą go Twe długi
Dziurawce tak nazwę tewiększość chuja warte
Jak jeszcze nie znalazłeś tej jedynej no to z fartem
Z marzeń obdarte zamiast szkła diament doceń
Drabiną aż na górę jeśli trzeba kogoś stracę
Chemia wyniszcza po co dajesz się namówić
Wal na dziurę jak się pruje czasem trzeba się obudzić

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

Znasz go on jest tu nie od dzisiaj
Wychowany pośród bloków gdzie konfident szybko znika
To ulica co charakter mu nadała
Starsi pokazali jak to tu wszystko działa
'Jego spotka kara' tak krzyczała społeczniara
Może jej wyjebał szybę albo córka kija ssała
Wcale się nie opierdala bierze co mu się należy
Bez zbędnych pacierzy tam gdzie pieniądz on jest pierwszy
Nigdy nie grzeszy ma to się podzieli
Działa zgodnie z planem by nie trafić już do celi
Dla tych co się śmiali pętla jest cierpliwa
Tak jak w 'Nie mów nic nikomu' wszystkim kurwom w kark się wżyna
Nowy rozdział się zaczyna spalone stare mosty
On jest kurwa zły rachunek jest prosty
Zaufaj dobrym radom obraz jak żywy
Jak ziomków oszukasz to Ci wypierdolą tryby

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

Kto jest zły a kto dobry na biegu rozkminiasz
Najłatwiej po czynach czyja jest sprężyna
Nawet jak na gębę wali kiedyś wyjdzie na jaw
On jest zły cichodaja tak jak ten co przewala
On jest zły zwykła faja nic go nie tłumaczy
Przewalił koleżkę tylko głupi by wybaczył
I nieważne jaka kwota tu sam fakt się liczy
On jest zły bo pożyczył i zapomniał się rozliczyć
Wiele różnych przyczyn zawsze ten sam finał
Teraz jest mefedron kiedyś amfetamina
Gówno pod kopułą miesza na blokach zbiera żniwo
On jest zły bo to ćpanie to jego paliwo
Uważaj jak z pokrzywą bo sparzyć się można
Nowe znajomości zawsze zawieraj z ostrożna
Trudna do przewidzenia jest w zakładach piłka nożna
Kto jest zły a kto dobry to jest sprawa prosta

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

'On jest zły' tak mówiła pewnie mama Ci
Jeszcze psy chcą go dorwać zamknąć za nim drzwi
Może Ty znajdziesz czego szukasz dzieciak w nutach
Dalej daj niech koleżka też posłucha

Tak jak Ty już od dziecka kminie żeby spełnić swoje sny
Lecz kurewstwo się szerzy i jeszcze węszą psy
Społeczniali patrzą z okien mówią 'on jest zły'
A niech pozdychają kurwy i dadzą nam żyć
Tak to już jest kiedy pęka zaufania nić
Zastawiał się słowem żyje z niego chłopak git
Ale jak się okazało to był tylko w kit
I weź powiedz mi człowieku jak tu kurwa żyć
Znów wybierasz między złem a złem droga kręta
Walą do drzwi z rana psy znów przez konfidenta
Czasem tak se myślę że to kurwa jakaś klątwa
Chce obudzić się wstaje i tak to wygląda
Od małego liczę ale tylko na swój spryt
Nikt mi nie dał nic chociaż miałem wszystko kmiń
Tak jak z jointa dym pojawiam się i znikam
Mówią on jest zły styl z podziemia zawodnika