Dorosłe Dzieci
Turbo
7:30Późno już otwiera się noc Sen podchodzi do drzwi na palcach jak kot Nadchodzi czas ucieczki na out Gdy kolejny mój dzień wspomnieniem się stał Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe Łagodny mrok zasłania mi twarz Jakby przeczuł że chcę być sobą chociaż raz Nie skarżę się że mam to co mam Że przegrałem coś znów i jestem tu sam Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe Jaki był ten dzień co darował co wziął Czy mnie wyniósł pod niebo czy rzucił na dno Jaki był ten dzień czy coś zmienił czy nie Czy był tylko nadzieją na dobre i złe