Sophia Loren
Tymek
2:50Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar, rozprzestrzeniam słowa Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar, rozprzestrzeniam słowa Liczy się każda minuta Jestem z tych co się uparł, że wyjdzie na szczyty i zgarniam ten cash Zabiorę ją potem na wakacje w chmurach Jaki romans w powietrzu ma dzisiaj sens? Jestem niepoprawny, nie słucham, idę do celu po trupach Wychodzę na szczyty i robię ten cash Przytule ją, dam na pożegnanie buziak Jaki romans w powietrzu miał wtedy sens? To był ulotny romans, ej Ona wiedziała co jest pięć Na pożegnanie tylko cześć Bez zobowiązań, zbędnych spięć Ona wiedziała co jest pięć To był ulotny romans, ej Na pożegnanie tylko cześć Bez zobowiązań, zbędnych spięć To był ulotny romans To był ulotny romans Jak papierosy w dłoniach Co zastąpiły tlen To był ulotny romans To był ulotny romans Wakacyjna przygoda Aż po ostatni dzień Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar, rozprzestrzeniam słowa Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar, rozprzestrzeniam słowa To był ulotny romans, ej Ona wiedziała co jest pięć Na pożegnanie tylko cześć Bez zobowiązań, zbędnych spięć Ona wiedziała co jest pięć To był ulotny romans, ej Bez zobowiązań, zbędnych spięć Na pożegnanie tylko cześć To był ulotny romans To był ulotny romans Jak papierosy w dłoniach Co zastąpiły tlen To był ulotny romans To był ulotny romans Wakacyjna przygoda Aż po ostatni dzień Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar Rozprzestrzeniam słowa Idę przed siebie choćby nie wiem co Widzisz to w moich oczach To chyba pożar, rozprzestrzeniam słowa To był ulotny romans, ej Ona wiedziała co jest pięć Na pożegnanie tylko cześć Bez zobowiązań, zbędnych spięć Ona wiedziała co jest pięć To był ulotny romans, ej Bez zobowiązań, zbędnych spięć Na pożegnanie tylko cześć