Szczodre Gody
Velesar
5:39Nadeszli nocą by spalić święty chram Krwi żądni jak dzikie psy Na duńskich tarczach płonął króla znak A w oczach fanatyzm lśnił Nim pierwszy grot pomknął wśród gwiazd Obrońcy zwietrzyli wroga Lecz na nic to gdy dzień zbudził świat Wokół szalała pożoga Choć mężnym wojom nie brakowało sił Choć strzegły ich zęby skał Królewski biskup sprowadził ludzi moc A każdy do boju rwał I upadł gród a czas zmienił bieg Wróg sługi bogów wykrwawił Zrabował skarb i swój sztandar wzniósł Starą świątynię splugawił Lecz my wciąż żyjemy i pamięć w nas Nie zginie w nicości tamten czas Choć świat się obraca nas ciągle gna To jedno wezwanie Arkona Nadeszli nocą by spalić święty chram Krwi żądni jak dzikie psy Na duńskich tarczach płonął króla znak A w oczach fanatyzm lśnił Choć blakną już wspomnienia tych dni I czas pogrzebał ruiny Staniemy znów jak jeden mąż Pośrodku nowej świątyni Bo my wciąż żyjemy i pamięć w nas Nie zginie w nicości tamten czas Choć świat się obraca nas ciągle gna To jedno wezwanie Arkona Arkona Arkona