Olbrzymy
Vixen
3:17To nudny kawałek o tym że poleciałem za daleko I chyba dziś już nie zrobie nic Zamykam oczy i tak dobrze mi już wszystko jedno Jestem za daleko by się martwić czymś high Z ciężkim ciałem lekkim duchem Ciężkim ciałem duchem lekkim Duchem ciężkim lekkim ciałem Lekkim duchem ciężkim ciałem Tylko leniwie na tych bitach Polatać chcę jakby nigdy nic Dziś już w nic nie klikam Spokojny jestem jak jakiś mnich O nic mnie nie pytaj dziś już Po prostu wczuj się w klimat OK how high zaczyna od nóg w głowie finał Serotonina płynie ten uśmiech jest prawdziwy Godzę się ze skutkiem im więcej luzu tym mniej śliny Mam swoje rozkminy wszystko mnie śmieszy prawie Mogę gadać na poważnie ale po co (nie wiem) No właśnie Opalam się nim słońce spadnie albo przegramy z grawitacją Taa wiem wiem co jest dla mnie ważnie Wie to też mój ziom Kuba Knap yo To nudny kawałek o tym że poleciałem za daleko I chyba dziś już nie zrobię nic Zamykam oczy i tak dobrze mi już wszystko jedno Jestem za daleko by się martwić czymś high Się wdrapię na fotel to może być jedyne co mi dzisiaj wyjdzie Hamuj Odkładam na potem misje nie rozpieprzam planów W dłoni jasne pełne nie Pilsner karce własne ambicje i choć Wiem co jest dla mnie ważne tak jak wie to mój człowiek Vixen bwoy I se to powtarzam jak mantre Kiedy nie mam żadnych zmartwień A prawie każdy z nich nie nie wie nic i tak zostanie Więc zamiast wstać i się nastukać wstań i szukaj by sie odnaleźć Za to ja poszperam w tej szufladzie w mojej makówie W której z założenia nie ma prawie nic by czuć jak frunę Znów zamulę spójrz na Kube kurwa dureń Może ma w rozumie miliard ale znów ma w dupie Chwila jak numer jointa skurwysyna borcham Chwila nie za moje przecież durny zwyczaj morda Przypal nie wyskoczy nikt zza winkla morda Kitram silny spizgam zasnę dzisiaj można To nudny kawałek o tym że poleciałem za daleko I chyba dziś już nie zrobię nic Zamykam oczy i tak dobrze mi już wszystko jedno Jestem za daleko by się martwić czymś high