Zakaz Kontroli

Niedoświadczony posterunkowy
Lekkomyślnie zatrzymał
Pojazd mechaniczny Janusza N
Celem rutynowej kontroli
Nie zapewnił wsparcia
Zespołu psychologów
I nie zabezpieczył
Terenu pojazdu pod kontrolę
Naraził tym samym Janusza N
Na samookaleczenie
Tenże w wyniku reakcji sytuacyjnej
Wprawnym ruchem
Otworzył sobie żyły szyjne
Przy pomocy skrobaczki do szyb
Posterunkowy został natychmiast zdegradowany
I uwięziony o chlebie i wodzie

Nastawiony na łatwy zysk strażnik miejski
Zbliżył się ukradkiem
Do kobiety sprzedającej cebulę i skarpety
Na skrzyżowaniu Marszałkowskiej i Alei
Uczynił to celem sprawdzenia
Uprawnień do handlu ulicznego
Dopuścił się tym samym
Karygodnego zaniedbania
Kobieta choć na wskroś uczciwa
Błyskawicznie zadławiła się cebulą
A dla pewności
Przebiła się nogą od łóżka polowego
I oblała gorącymi flakami z termosu
Strażnik został niezwłocznie postawiony
Przed sądem również polowym

Bezduszny kontroler biletów
Wkroczył bez ostrzeżenia
Do autobusu linii 157
Zaniedbał podstawowe środki ostrożności
I pragnąc poddać kontroli Kazimierza S
Jadącego na Żerań po rower i węgorza
Naraził go na przedwczesną śmierć
Kazimierz S dokonał
Ewentracji gołymi rękami
A swoim niemym konaniem
Zawstydził wszystkich
Pazernych konduktorów
Kontroler został słusznie zlinczowany przez pasażerów

Wobec tych jaskrawych i zatrważających dowodów
Niefrasobliwości lekkomyślności dyletanctwa i amatorszczyzny
Służb mundurowych i porządkowych
Wprowadza się zakaz zatrzymywania obywateli
W celu kontroli tożsamości
Czy też stanu technicznego pojazdów
I nakazuje się wszystkim funkcjonariuszom
Utrzymywanie dystansu co najmniej 500m
Od wszystkich obywateli