0Cul4R

Nienawidzili na bloku nas
Stary kolego ty spokój daj
Dzisiaj już nie ma tu tego co kiedyś
Mam większe potrzeby coś komuś dać
Mam ją na oku jak 0CUL4R
Nienawidzili na bloku nas
Życie pozmieniało na skurwysynów
Bo nienawidzili na bloku nas

Nienawidzili na bloku nas
Stary kolego ty spokój daj
Dzisiaj już nie ma tu tego co kiedyś
Mam większe potrzeby niż bonus track
Mam ją na oku jak 0CUL4R
Nienawidzili na bloku nas
Życie pozmieniało na skurwysynów
Bo nienawidzili na bloku nas

Żyłem wciąż, tak jak chcę
Ale dzisiaj nie milkne dobra noc, dobry sen
Substancje psychoaktywne
Jestem z nią, cały dzień i dbam o moją misję
Biznes kręci się jak tlen, oxygen
To nie twister myślę, że rozsądnym wyjściem
Będzie wyjść stąd
Jak dziś nie, jutro mamy czas by zabłysnąć
Chcesz błyszczeć, moge ci to dać
Ty daj mi siebie, w zamian szybciej
Szybko, nie przeszkadzaj kiedy tu
Wbijam na winkiel

Uuu, z familią, wszystko
Zabieramy nieważne co myślą
Lecimy po milion, nie ma granic
To nie ping-pong

Nienawidzili na bloku nas
Stary kolego ty spokój daj
Dzisiaj już nie ma tu tego co kiedyś
Mam większe potrzeby coś komuś dać
Mam ją na oku jak 0CUL4R
Nienawidzili na bloku nas
Życie pozmieniało na skurwysynów
Bo nienawidzili na bloku nas

Nienawidzili na bloku nas
Stary kolego ty spokój daj
Dzisiaj już nie ma tu tego co kiedyś
Mam większe potrzeby niż bonus track
Mam ją na oku jak 0CUL4R
Nienawidzili na bloku nas
Życie pozmieniało na skurwysynów
Bo nienawidzili na bloku nas