December
Zeamsone
Luksusowe relacje Szukam tego w życiu człowiek na poważnie Szukam tego bitu w głowie zanim zasnę Jedynie na nim powiem całą prawdę Jedynie szmaty zrobią z bani bajzel Z nimi lepiej niby bez niech łatwiej Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Drinki kokosowe i palmę drinki kokosowe i palmę Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Mieć z tobą coś na sobie prywatnie Prowadzić tą rozmowę aż zaśniesz Czemu znowu jesteśmy tutaj Gdzie żadne z nas nie chce nikogo słuchać Robisz ten syf tak jak ja Coś mnie boli w duszy to spierdalam chlać Coś mnie boli w sobie to wydaję plik Każdy w swojej głowie jest najlepszy ta Ubieram High end ona mnie nie poznaje Upalę se faję miałem w sumie tego nie robić Wsiadam w Cayenne coś mówili że mam fale Do końca życia mam ze sobą wiarę Mimo że ona ma jakieś ale Księżyc świecił mocno nam jak byliśmy mali Przez tą muzykę będziesz wiecznie młody mówię Ci stary Gdzie się podziały łyse głowy które jebały zasady W środowisku rapowym nigdy Gwiazdy nie świeciły nad nami Dzisiaj nazywają gwiazdami zamiast nazywać nas nami Mamy swe koszty nie należą one do tanich I mamy swe imię nie damy go splamić Tak bardzo chciałeś na fali być a teraz toniesz (masz rację) Nie potrzebuje wiele (ta) Ja tylko chciałem z tobą mieć Luksusowe relacje Szukam tego w życiu człowiek na poważnie Szukam tego bitu w głowie zanim zasnę Jedynie na nim powiem całą prawdę Jedynie szmaty zrobią z bani bajzel Z nimi lepiej niby bez niech łatwiej Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Drinki kokosowe i palmę drinki kokosowe i palmę Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Mieć z tobą coś na sobie prywatnie Prowadzić tą rozmowę aż zaśniesz Luksusowe relacje Szukam tego w życiu człowiek na poważnie Szukam tego bitu w głowie zanim zasnę Jedynie na nim powiem całą prawdę Jedynie szmaty zrobią z bani bajzel Z nimi lepiej niby bez niech łatwiej Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Drinki kokosowe i palmę drinki kokosowe i palmę Chciałem z tobą mieć Chciałem z tobą mieć luksusowe relacje Mieć z tobą coś na sobie prywatnie Prowadzić tą rozmowę aż zaśniesz