Notice: file_put_contents(): Write of 649 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Zespół Reprezentacyjny - Pornograf | Скачать MP3 бесплатно
Pornograf

Pornograf

Zespół Reprezentacyjny

Альбом: Pornograf
Длительность: 3:08
Год: 1993
Скачать MP3

Текст песни

Gdy byłem brzdącem to bałem się słów
I przekleństw brzydkich jak diabeł chrztu
Nawet gdym szpetnie pomyślał - o ku
To milczałem jak grób
Lecz dziś teraz gdy mogę już ozorem mleć
I bawiąc publikę zarabiać na chleb
Choć nigdy nie myślę - o ku - itp
To klnę jak szewc

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Dość mam czasami bezecnych strof
Więc mówię sobie od dzisiaj stop
Na wszystkie świństwa założyć masz
Autocenzury pas
Lecz jak w tym pasie śpiewać mam
Tu nawias mnie dusi paragraf tam
Więc szybko krzyczę podnosząc bunt
O taki chuj

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Co tydzień pilnie chodzę na mszę
I z gołych pośladków spowiadam się
I bijąc się w piersi przyrzekam że już
Nie padnie nic z mych ust
Lecz nagle paniczny ogarnia mnie lęk
Że w Armii Zbawienia się znajdę wnet
Więc czym prędzej powracam znów
Do gołych dup

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Na wszystkie grzechy odpust bym miał
I drogę otwartą do nieba bram
Gdybym żarliwie co tydzień słał
Pełen miłości psalm
Lecz - tylko bez takich - rzekł mój anioł stróż
Na miłość pobożną masz szlaban i już
No chyba że chodzi o liryczną pieśń
Na kurwy cześć

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Mogę czasami zaśpiewać wam
Że z temperamentem żonę mam
Pod pierwszym lepszym facetem raz-dwa
Lubi się nago kłaść
Lecz czy muszę tu jeszcze szaty drzeć
I prędko dodawać o niej że
Wszystko co chodzi prócz jeża i mnie
Od razu rżnie

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Lubię dawnych sielanek czar
Więc nucę o Laurze Filonie i psach
A szef kabaretu gdy słyszy mój śpiew
Niejedną roni łzę
Lecz - to piękna opowieść - powiada mój szef
Lecz proszę coś w sielance tej zmień
Niech będzie i Laura lecz umów ją z nim
W burdelu mym

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

A gdy nadchodzi kolacji czas
Lubię przez balkon zerkać na świat
Na dobrych ludzi idących przez plac
I na wieczoru blask
Lecz nie proście mnie nigdy o taką pieśń
Jeśli nie chcecie usłyszeć że
Lubię patrzeć jak szlifuje bruk
Za fiutem fiut

Jam pornografem jest fonografii
Jam w tej parafii największy żul

Niejedna z najcnotliwszych dusz
Marzy o chwili gdy mój trup
Zamknie na wieki jadaczkę swą
Pośród piekielnych mąk
Lecz niech raczy wielki Manitou
Który nie zważa na wagę słów
Do Jeruzalem przyjąć swej
Gdy przyjdzie śmierć

Pornołobuza i fonożula
Sprośności króla w parafii tej
Pornołobuza i fonożula
Sprośności króla w parafii tej