Epopeja Wandalska
Żywiołak
5:21Kocham nasz świat, jeden to dwa Poszerzamy kontekst, tkamy sieć Ty skaczesz do ust, tak łapczywie jak kot rybę Zjadać chcesz, wyciskać cały sok Jestem giętka w magii twoich rąk Ekscytuje mnie ten ruch pod prąd Szczęście, że mamy siebie w natłoku trudnych i brudnych spraw Widzę często kolor wokół nas Wsłuchaj się w mego ducha, chłopaku, mamy dla siebie czas Mogę mówić bez użycia słów I ty możesz mówić bez użycia słów Zapchany wdech, ja wydycham smog Filtrowany zrobi lepiej nam Głębokie sny, razem my w nich Słuchać ciebie chcę, oddalać zbędny tłum Myśli, których nie potrzeba snuć Tak daleko, by dotykać chmur Szczęście, że mamy siebie w natłoku trudnych i brudnych spraw Widzę często kolor wokół nas Wsłuchaj się w mego ducha, chłopaku, mamy dla siebie czas Mogę mówić bez użycia słów I ty możesz mówić bez użycia słów My możemy mówić bez użycia słów