Notice: file_put_contents(): Write of 604 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Batoreq - Acedia | Скачать MP3 бесплатно
Acedia

Acedia

Batoreq

Альбом: Acedia
Длительность: 3:12
Скачать MP3

Текст песни

Kiedyś nie miałem odwagi, żeby w tym miejscu stać
Pomyśleć w nocy, żeby napisać ten pierwszy track
Na jeden moment przenieść się w zupełnie inny świat
Z dala od fałszu i ludzi, z którymi dzielę czas
A mało mam go i marnuję na wspominanie chwil
Do dobrych pamięcią wracam, jak w myślodsiewni chcę żyć
Potrafić śmiać się i płakać, kiedy nie widzi nikt
Lecieć na skrzydłach Ikara, nawet za cenę krwi
A wokół tylko strach
I nie dam rady z nim dziś
Serce kruche jak piach
Klepsydra odlicza dni
Chciałbym zatrzymać czas
Bo już rozbraja mnie z sił
I spojrzeć sobie w twarz
Zrozumieć, że jestem zły
Noce za nocą mnie boli sumienie
Jak słucham "0 II (słowa na wiatr)"
Myślę, czy zmienię cokolwiek, w sumie nie
Przecież miałem na to tak wiele szans
I przymykam oczy na twoje spojrzenie
Wolałbym być niewidzialny jak wiatr
I czuję, że chyba spadam jak Pezet
Może naprawdę będę chciał iść sam
I oby już nigdy nie było jak dziś
Chociaż nie czuję wciąż oddechu końca
To trochę jak niekończący się film
Ja w nim i moja nieudana rola
Sprawia fałszywe wrażenie jak blichtr
Jedyny uśmiech to tylko na pokaz
Wszystko, co dobre, zamienia się w pył
Zatem od wiatru się muszę uchować
Może rozpalę płomień od tej ostatniej iskierki
I poczuję ciepło, co otoczy ten mój zimny świat
Może napiszę list i wrzucę do pustej butelki
Nawet jakbyś miała go odczytać za te kilka lat
Za te kilka lat dziękuję, chociaż w bólach
Mogę tylko siebie winić, mówi to prawdziwy Kuba
A wokół tylko strach
I nie dam rady z nim dziś
Serce kruche jak piach
Klepsydra odlicza dni
Chciałbym zatrzymać czas
Bo już rozbraja mnie z sił
I spojrzeć sobie w twarz
Zrozumieć, że jestem zły