Notice: file_put_contents(): Write of 611 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Bisz - Indygo | Скачать MP3 бесплатно
Indygo

Indygo

Bisz

Альбом: Wilk Chodnikowy
Длительность: 3:35
Год: 2012
Скачать MP3

Текст песни

Urodziłeś się królem pokaż wszystkim koronę kłów
Berło pięści wznieś jak księżyc nad morzem głów
Twój tron nosisz ze sobą ciągle na spodzie stóp
Nie szata czyni króla masz na sobie tylko spojrzeń rój

Niebo jest twoim dachem orszakiem ptaki o świcie
Błazny masy dla ciebie jak ty dla nich bo żyjesz poza ich pogonią I za czym
Za słoną cenę zapłaci każdy z nich gdy obudzi się za zasłoną nie ma nic

Poza spokojnym oddechem pierś bóstwa rozszerza się wszechświatem
Potem zapada się w punkt
Aby na nowo wziąć wdech I spokojnie się wzwyż wznieść
Cichy proces żaden wydumany big bang

Między ziemią a niebem jest człowiek
Z głową w chmurach stąpając twardo przewodzę
Przez moje życie tę siłę która czyni ciężkość lekką
Baranek który jest lwem jestem piękną bestią

Zmieszaj najjaśniejszy błękit z jak najgłębszą czernią
Wszyscy którzy wrócili z biegunów zawsze będą ze mną
(Weź) najciemniejszą czerń zmieszaj ją z jasnoniebieskim
Wyzwolony od zwycięstw i klęsk obserwuj ich zmierzch w
Indygo indygo indygo indygo indygo indygo indygo

Gdy już nie wiesz dokąd iść słuchaj krwi która krąży w tobie
Daj się ponieść daj się ponieść
W kolorze twojej krwi tkwi symbol i odpowiedź
Daj się ponieść daj się ponieść

Masz w sobie coś co możesz pokazać tylko wybranym
Wciąż jest nas zbyt mało by doprowadzić do zmiany
Lecz każdy z nas ma moc by zacząć powoli
Wsączać łzy w serce skały aby poruszyć monolit

Wiemy że możemy sprawić aby świat był lepszy
I kto musi wziąć na barki trud? Nowi architekci
My bo tu miejsca dla nas brak wciąż
I gdy tylko chcesz otworzyć się słyszysz że masz się zamknąć

Lecz jeśli myśleli że mogą kazać ci cokolwiek
Tylko ze względu na twoją słabość biada im
Nauka dla ciebie I dla nich oby stąd wynikła
Nie wszyscy jeszcze się poddali chodnikowy wilk brat

Z otchłani bólu rozpaczy niewiary
Po szczyty nieba zrozumienia wolności i chwały
Stratowany fortuny kołem wiem jedno
Że to odległość pomiędzy górą a dołem jest pełnią

Zmieszaj najjaśniejszy błękit z jak najgłębszą czernią
Wszyscy którzy wrócili z biegunów zawsze będą ze mną
Weź najciemniejszą czerń zmieszaj ją z jasnoniebieskim
Wyzwolony od zwycięstw i klęsk obserwuj ich zmierzch w
Indygo indygo indygo indygo indygo indygo indygo indygo

Gdy już nie wiesz dokąd iść słuchaj krwi która krąży w tobie
Daj się ponieść daj się ponieść
W kolorze twojej krwi tkwi symbol i odpowiedź
Włóż koronę włóż koronę