Ile Dałbym
Bryan
2:08Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze Ja włożyłem w tą relację tyle ile mogłem Każdą wolną chwilę chciałem spędzić z Tobą nie samotnie Gdy nie było autobusu szedłem na piechotę Zawsze zostawałem na noc nawet gdy nie mogłem Skarbie kocham wręczać Ci prezenty Lubię gdy się tak uśmiechasz gdy się z czegoś cieszysz Zakochałem się po uszy miłość nie wybiera Jestem skazany na Ciebie dla mnie to na ręka dla mnie to na rękę Jesteś słodka tak jak milka zaraz Ciebie zjem Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze Ja pamiętam pierwszego buziaka Ja pamiętam pierwszego przytulasa Nawet nie wiesz ile dajesz kiedy jesteś przy mnie Skarbie moje serce bije trzy razy szybciej Kocham wstawać no i wiedzieć Cię naturalną Kocham wstawać no i widzieć Ciebie nago Ty podbierasz moje bluzy kiedy chłodniej Wiem że nosisz je bo Ci jest swobodniej Ja dziękuję Bogu za to że mi podarował Ciebie Ja dziękuję Bogu za to że mi podarował Ciebie Moja bogini miłości moja bogini miłości moja Afrodyta Będę kochał Ciebie ponad życie wiesz będę kochał Ciebie ponad życie Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze Nie chcę płakać gdy zaśniesz Nie chcę krzyczeć gdy gasnę Nie chcę już żadnych zmartwień Chcę mieć Ciebie na zawsze