Statement
Budda
2:51Rzucają dowody liczą, że na tym popłynę A ja muszę was zmartwić, ale jestem rekinem, bo Wypłynąłem za ocean, synku, z dala od więzienia Pewnie zmartwi dziś to kilku z was Media miały dobry temat, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma Ale nie wiem, czy akurat tam Oni mówili, że chcą zamknąć nas na kilka miechów Na korytarzu ja, Grażyna i kilku kolegów Na poprzednim tracku świętowałem ćwierć wieku A papuga mówi mi, że mi grozi ćwierć wieku (Co?) Pojawiają się pytania na temat pieniędzy prania A i więcej adwokatów niż na wydziale prawa Hieny nie szukają faktów, to medialna obława Z kamerami wchodzą na dach, jakby miał być zamach Mó-mó-mówią mi, że byłem pół roku na podsłuchu Wiedzą gdzie zamawiam pizzę, jaki noszę rozmiar butów Czy sprzеdawałem losy, czy e-booki, bo to skandal Ustawowe luki, zarzuty na pół miliarda Proszę nam o tym opowiеdzieć Chętnie to wyjaśnię, sporo mam do powiedzenia Jeśli chodzi o loterie - wydaliście pozwolenia To nie ja je wymyśliłem, ale promowałem zanim Zrobiło to pół YouTube'a, czy mam też odsiedzieć za nich? Czy naprawdę musieliście hotelowe drzwi wyważyć? Przecież można było wysłać list i bym się stawił Czy gdybym był przestępcą, co chciał okraść Skarb Państwa To cały hajs z przekrętu trzymałbym w polskich bankach? Mógłbym tak bez końca rzucać argumentami Ale jaki to ma sens, skoro mają na mnie plany Odbijam się od ściany, w mediach samosąd Z Forbes'a do paki, co za, kurwa, rok Szukasz atencji, ciągle coś kręcisz Ogrom pretensji, skąd na to czas? Powiedz mi coś, czego nie wiem Jesteś specem od aferek, lepiej zostaw to dla siebie, a Szukasz atencji, ciągle coś kręcisz Ogrom pretensji, skąd na to czas? Powiedz, kto numerem jeden? Jeśli masz na siłę kłamać, lepiej zostaw to dla siebie Każdy ekspert od prawa, jakby złamał Enigmę Budda w topce słów roku, jakby zmienili religię Wróg opinii publicznej, co miał grzać puszkę A w rzeczywistości tylko skazany na sukces Media nie szukają prawdy - szukają kliknięć Napiszą, że jestem czarny, jak im dobrze Blikniesz Albo, że jestem kobietą, jak im groszem sypniesz Oni napiszą, że żyjesz, kiedy, kurwa, kipniesz (Lecę dalej) Podaje się za brata w zależności od wiatru A gdy nie byłem znany, no to nie chciał kontaktu Kiedy patrzę na te twarze, widzę ze sto IQ Do podziału na dwóch Chłopcy prosili o wywiad i żebrali o content A kiedy mnie zwinęli - ksywą wytarli mordę Teraz będą rozkminiać, czy to z rapu, czy z VAT-u? Ja, czy jechać do Stanów, czy Singapur? Jak do tego doszło? W internecie nikt nie wie Teoria goni teorię, no to jadę z wyjaśnieniem, m Trzy miliony kaucji, by opuścić celę Jeszcze pięć pak za paszport - nadajemy z LA