Roochałem

Swizzy na bicie, ziomal
pieruun

Ruchałem w pubie i w ogródku piwnym (uh)
A potem w aucie chodź to nie był stan igły (o nie)
Ruchałem w kinie, bo nie chodzę na filmy (nigdy)
A potem w bunkrze i w gaju oliwnym (mhaa)

Kiedyś w taryfie na siedzeniu tylnim
Najpierw na schodach, potem chciała do windy
Nigdy w więzieniu, bo jestem niewinny (meeh)
Ale na śniegu ruchałem jak pingwin (a jak?)

Ruchałem w lesie i w lato na łące (haha)
Ruchałem w Lidlu, dwa razy w Biedronce (no)
Ruchałem jak deszcz i jak było słońce (nieważne)
Potem jak menel ruchałem pod dworcеm (oh)

Ruchałem w morzu i ruchałem w jeziorzе
Częściej w mieszkaniu, a rzadziej na dworze (mha)
Raz w szpitalu, i to chyba na SORze (chyba tak)
A raz na wydmach, a to chyba pomorze (uh)

Ruchałem na mieście i ruchałem w klubie (no?)
Potem na trasie i dałem jej stówę (masz)
Ruchałem w Maku, cały w ketchupie (heh)

Raz na kajaku, bo bardzo lubię (lubię)
Raz studentkę ruchałem w BUW-ie (inteligentną taką)
Potem w cukierni i dałem jej lukier
W nocy pod sklepem, bo szedłem po wódę (zawsze)

A kiedyś w parku ruchałem jak pudel (hau)
Ruchałem w górach i to w takiej gondoli (no a jak?)
Ruchałem w polu jakbym robił na roli (uh)
Raz w stodole na trocinach jak chomik (haha)
A raz w knajpie się trzymała za stolik (kelnerkę taką)

Ruchałem w morzu i ruchałem w jeziorze (aha)
Częściej w mieszkaniu, a rzadziej na dworze (meh)
Raz w szpitalu, i to chyba na SORze (chyba tak)
A raz na wydmach, a to chyba pomorze (uh)