Notice: file_put_contents(): Write of 608 bytes failed with errno=28 No space left on device in /www/wwwroot/muzbon.net/system/url_helper.php on line 265
Fenomen - Yelonky | Скачать MP3 бесплатно
Yelonky

Yelonky

Fenomen

Альбом: Efekt
Длительность: 5:39
Год: 2021
Скачать MP3

Текст песни

Moje osiedle na którym mieszkam (na którym mieszkam)
Yelonky znam je od dziecka (znam je od dziecka)
Tylu ludzi o których pamiętam
Moje osiedle od zawsze tu mieszkam

Nie pierwszy raz o tym pisze nie pierwszy o tym słuchasz
Browar lufa proste droższa sztuka może bucha dalej słuchasz
A wiesz o czym Yelonky rap nas jednoczy
I jeszcze tysiąc innych spraw nas łączy
Nie musisz wiedzieć o nich wszystkich
Wzrok bystre WM WHO to jest to
Każdy blok minięty setki razy już widziany
Chłopaki pod klatkami społeczniaki i banany w domach
Oddam wszystko co mam by znów tu mieszkać
ciszej tam bo po policje zadzwonię
Kurwo nie strasz bo się ze spokojem żegnam
Miłość jedna bloki które nauczyły życia bycia sobą
Drogą idź tą samą co przed lata nauczano
Chyba dobrze o tym wiesz prawda leży gdzieś
Pomiędzy nimi klatkami uliczkami osiedlowymi
Pomiędzy wieżowco piętrami
Gdzie stoją właśnie oni swoi sami sami swoi
Słyszysz to po prostu najbliźsi
Moje słowa nasze myśli bez nich nic byśmy nie mogli opisać
Dla nich ta muzyka dzięki nim jest to słuchać
Yelony jak tlen bez nich nie moge żyć
Bez nich nie moge oddychać

Moje osiedle na którym mieszkam (na którym mieszkam)
Yelonky znam je od dziecka (znam je od dziecka)
Tylu ludzi o których pamiętam
Moje osiedle od zawsze tu mieszkam

Historia egzystencji utkwiona w tych domach
Epizody życia widoczne w poszczególnych oknach
Z biegiem czasu chęć ukazania ich z osobna
Z wszystkich zdarzeń zapamiętana każda doba
Dziś spisane to w tych zwrotkach jak ty przez szablon
Oglądasz nasz obraz miejsca te same
Klatki plastiko dobrze znane ratujące wieczór
Gdy stają się planem przyszłość przynosząca
Nieuchronną zmiane rap ten staje się odskocznią
Pozwalającą pomyśleć by pamiętać wersy wszystkie
To co miałem na myśli że to właśnie dla nich
Dla przyjaciół mi bliskich dla przyjaciół mi bliskich
Że to właśnie dla nich dla przyjaciół mi bliskich
To moje Osiedle
Że to właśnie dla nich
Obraz codzienny nie zmienny przez czas przez lata całe
Od małolata tutaj dorastałemTu na osiedlu gdzie większość żyje według zasad
Ziaja Mazsa Żółf Ekonom Endefis i przyjaciół grono
Idziemy tą samą stroną drogą wspólnie wyznaczoną
Raz stromą a raz prostą bo czas gdy potrzeby rosną
Życie potrafi zagrać ostro wiem zdążyłem się przekonać
Że możemy sami wspólnymi siłami zawsze być wygrani
W miejscu gdzie mieszkamy gdzie horyzont nie zmieniony
Blok na bloku postawiony z każdej strony jestem nimi otoczony
Pełno znajomych twarzy betonowych korytarzy
Ścian pomalowanych miejscówek dobrze znanych
Tych historii nie spisanych które toczą się koło mnie
Fenomen Endefis Yelonky północnozachodnie

Moje osiedle na którym mieszkam (na którym mieszkam)
Yelonky znam je od dziecka (znam je od dziecka)
Tylu ludzi o których pamiętam
Moje osiedle od zawsze tu mieszkam

Moje osiedle na którym mieszkam (na którym mieszkam)
Yelonky znam je od dziecka (znam je od dziecka)
Tylu ludzi o których pamiętam
Moje osiedle od zawsze tu mieszkam

Na chodnikach kolejne kroki widzisz przez okna
Obcinają a ty pij do dna nie wierzysz że można
Po trych ścieżkach tyle lat chodzić mieszkać się bawić
Wykorzystać te talenty które dali
Słyszysz teksty i puenty ideały ze stali
To w tych tekstach życiowych poglądów wersja
Nie ma przestań bo pod napięciem studio Efekt
To nie blefem bo Yelonky wiedzą perfekt
Płyta będzie wiesz gdzie z tego osiedla
Bitu pętla jak na koncertach tak i tutaj dobrze czas spędzam
Fenomen Endefis nie dotrzymasz tempa
Nie na sukces przepis ale droga codzienna
Dla ciebie w blokach męka a dla mnie życie dobre
Bo wspierają mnie ci których ja zawsze popre
Masz jakąś kontre
Feno Miechu i Bartosz z tą samą płytą startuj
Ciągle po tych drogach chodzę które widze od dziecka
W wersch mówię o tym wszystkim wcale nie mogę przestać
Całe życie tu mieszkam nowy dzień kolejna lekcja
Pech czy szczęście Nie wiem razem możemy więcej
Chociaż patrzą nam na ręce nagrywamy płytę zdartą
To ma wartość by zawsze chwytać chwile pełną garścią
Niech się martwią ci dla których życie w blokach niską kartą
Dla nas pasja łączący nas kawałek tego miasta mówisz basta
Poziom rapu na Yelonkach wzrasta
Zobacz przecież każdy z nasz się tutaj wychował
I swoje przeszedł o tym teraz nagrywamy w studiu Efekt
Mówisz że blefem jest to Trudno bywa tak często
Dla mie rap Yelonky razem to zwycięstwo

Moje osiedle na którym mieszkam (na którym mieszkam)
Yelonky znam je od dziecka (znam je od dziecka)
Tylu ludzi o których pamiętam
Moje osiedle od zawsze tu mieszkam