Nienawidzę Być W Klubie
Gombao 33
2:44Powiedz mi jedno — czy też chcesz razem ze mną odlecieć gdzieś? Jest już ciemno, nie patrzę wstecz — na bezsenność najlepszy lek Lubisz k-pop, a ja Twój śmiech — sprawia, że chce mi się za trzech tańczyć wieczność (oh) Jesteś najlepsza w tym klubie (Oh) najlepsza w tym klubie (Oh) jesteś najlepsza w tym klubie (Oh) najlepsza w tym klubie (Oh) jesteś najlepsza w tym klubie Poleciałem w taki melanż, że mam melodramat Szósta głosówka na Messenger, nieodebrana Kochanie, przepraszam Cię, wiesz, mhm, głupia sprawa Dalej bawię się, choć wiem, że się martwisz Twoje życie nie było łatwe Daj mi chwilę, wszystko załatwię Moje życie wygląda jaśniej Odkąd jesteś w nim na poważnie, mała Jesteś najlepsza w tym klubie w mieście, w województwie Na później odłóżmy seks, chcę z Tobą dziecko lub dwójkę, ale to później Dzisiaj mój cash (mmm) wydam na wszystko, co lubię Mm, mm, mm (mm, mm, mm), Ciebie, kasyno i wódę Mam to przeczucie, że Ty chcesz być tą jedną, która Jest obok mnie, robi cash, buja się po klubach Poznałem Cię w Barczewie, wakacje na Mazurach Słodka jak marakuja, wskakuj, mała, na chuja Ooooh, czasami mam przeczucie, że Tak, mam przeczucie I nie miałem nigdy wcześniej go Tak, mam przeczucie Powiedz mi jedno — czy też chcesz razem ze mną odlecieć gdzieś? Jest już ciemno, nie patrzę wstecz — na bezsenność najlepszy lek Lubisz k-pop, a ja Twój śmiech — sprawia, że chce mi się za trzech tańczyć wieczność (oh) Jesteś najlepsza w tym klubie (Oh) najlepsza w tym klubie (Oh) jesteś najlepsza w tym klubie (Oh) najlepsza w tym klubie (Oh) jesteś najlepsza w tym klubie