Z Pierwszej Ręki (Feat. Phunk'Ill)
Miły Atz, Gruby Mielzky, & Shdøw
3:17Babcia gotuje obiad ja słucham Graffiti Deluxow Sam szkiców mam grube pliki na biurku Dobrych tak że DMX robi woof woof Żyję na murku staje penis na myśl o Akademiks w welurze Mama mówi że nie ma że gdzie pięćset złotych za bluzę że idź na pole zbierz burzę Moi kumple wiecznie pod górę Mieli skok na kiosk po karty pop a w środku zjeby zostawili komórę (wow) Debil i dureń wuj nam rzucił po fingerboardzie i to kurczę takim konkretnym My siedzimy po co to jak to się robi Gdzie tym jeździć nie wiem po dzień dziś Coraz więcej w nas jest hip hopa jeszcze nie że na bani rajstopa Bardziej, że chcą mi pokazać koło Thomasa, kurwa, toprocka? To nie mój świat Chcę mój wokal kiedyś nieść w blokach wyjąć pensję jak za 5 posad Wbić do sklepu kupić se skoka kiedy chce nie kiedy jest flota Kumpel mi mówi że super ale może Tomek ty lepiej gimbazę skończ Co by nie pieprzyć trzeba mu Przyznać że dobrze doradził mi tamten ziom Wracam na chatę po szkole i pierwsze Co zrobię to opowiem plan Wita mnie babcia obiadem na stole I pyta po wszystkim Co to ten rap Moje życie to rap Iść za ekipę to rap Mówić co boli to rap Gliny pierdolić to rap Gruba pajda to rap Złoty kajdan to rap Czarny Carhartt to rap Tusz na kartkach to rap Pełny hangar to rap Silny jak nigdy przez jeden i pół po komika to rap Moje życie to rap Iść za ekipę to rap Mówić co boli to rap Gliny pierdolić to rap Gruba pajda to rap Złoty kajdan to rap Czarny Carhartt to rap Tusz na kartkach to rap Pełny hangar to rap Silny jak nigdy przez jeden i pół po komika to rap Starzy w robocie na nockę a ja na słuchawkach mam Big L D.I.T.C Brudne rękopisy segregator jak od EZPZ i poczucie misji Chciałem nowe kicksy i szerokie jeansy Myślałem o tym paląc tytoń z gilzy na pół z ziomalem gdzieś na prowincji Idąc po tytkę na trzech na winksy Trzecie LO duże elo na słuchawkach BC JWP Ero Na mieście GPC na murze za sklepem A na nagraniach rzucam nawijkę szczerą Skurwysyny toczyły bekę nieraz Ale wiara w siebie nigdy nie była barierą Liczy się tylko teraz choć dopadał mnie Stres gdy jechałem do Płocka idąc na peron Grono nauczycielskie mnie nienawidzi matka się za mnie wstydzi Bekę mam z normalnych ludzi sam latam Na blauki do studia nagrywać bo rap się nie znudził Studia tylko które w głębi mam inną naturę Jak to pierdolić maturę Starzy pytali zdziwieni małolat im kładzie tę bzdurę na wczucie jak dureń Ja chciałem to grać dla podwórek Poczułem że mam to wszczepione pod skórę Dziś czują dumę gdy stoję na scenie i widzą że zbudowaliśmy strukturę Yo czekałem na swoją turę może nie jackpot ale w swoim mieście jestem Jebanym królem rozumiesz powiemy ci chórem peace Moje życie to rap Iść za ekipę to rap Mówić co boli to rap Gliny pierdolić to rap Gruba pajda to rap Złoty kajdan to rap Czarny Carhartt to rap Tusz na kartkach to rap Pełny hangar to rap Od Dyktafonu przez Czarny Swing aż po Lowpass to rap Moje życie to rap Iść za ekipę to rap Mówić co boli to rap Gliny pierdolić to rap Gruba pajda to rap Złoty kajdan to rap Czarny Carhartt to rap Tusz na kartkach to rap Pełny hangar to rap Od Dyktafonu przez Czarny Swing aż po Lowpass to rap Dbać o familię to rap Brudne wigilie to rap Na wosku singiel to rap Tagi linie to rap Dissy wrzuty to rap Ma szacunek u ludzi dopóki to rap Dbać o familię to rap Brudne wigilie to rap Na wosku singiel to rap Tagi linie to rap Dissy wrzuty to rap Ma szacunek dopóki to rap Wszystko w plakatach i wytagowane studio wyciszone styropianem W słuchawkach muzyka Montana woli Na kasecie obydwie strony Majka test Koncerty zwrotki hip hop Wokal na przesterach NPC To rap Coraz więcej go mam To rap coraz więcej go mam To rap coraz więcej go mam To rap coraz więcej go mam To rap coraz więcej go mam