Miłość Ci Wszystko Wybaczy
Hanka Ordonowna
3:06Marianna od tygodnia Już żyje jak we śnie Na brzeg wybiega co dnia Wygląda w siną mgłę Wygląda w każdy ranek Czy żagiel widać już Czy jedzie jej kochane Marynarz modrych mórz Skronie biją jej jak młoty Płonie w sercu ciemna krew Ach pamięta te pieszczoty I pamięta jego śpiew Marianna ach Mariana Ta cudna panna Upaja moje oczy I zmysły mroczy Kto ujrzał cię Marianno Ten tobą jest pijany Szczęśliwy ten wybrany Co posiadł cię W srebrzysty biały ranek Z liliowej dali zórz Przyjechał jej kochanek Marynarz modrych mórz I przywiózł w podarunku Nad pereł droższy dar Szaleństwo pocałunków I krwi czerwonej żar Potem w nocy w knajpie starej Gdy z nią tańczył a na wtór Rozszalały się gitary Marynarzy śpiewał chór Marianna ach Mariana Ta cudna panna Upaja moje oczy I zmysły mroczy Kto ujrzał cię Marianno Ten tobą jest pijany Szczęśliwy ten wybrany Co posiadł cię W srebrzysty biały ranek W liliową oddal zórz Odjechał jej kochanek Marynarz modrych mórz I zabrał na swą drogę Na morza siny kres Spłakana smutną perłę Jej serce pełne łez Wyglądała długo z brzegu Wyglądała w siną dal W dali okręt niknął w biegu U stop łkały szumy fal Marianna ach Mariana Ta cudna panna Upaja moje oczy I zmysły mroczy Kto ujrzał cię Marianno Ten tobą jest pijany Szczęśliwy ten wybrany Co posiadł cię