Ja Wiem
Hanka Ordonowna
3:03Czemu dzisiaj ma pani ta Śmiech tajemniczy Wzrok pełen słodyczy Bo Don José coraz czulsze Śle do niej spojrzenia Nie bądźże z kamienia Dała mu więc słowo Że w tę noc majową Spełni tajne jego sny Chwila tam i z bliska Już srebrzyście błyska Rosa I kwitnąca drży Mimoza mimoza Księżyc sieje czary Słychać płacz gitary Cicho brzmi canzona Czuła rozmarzona I upaja jak narkoza Mimoza mimoza I wybiegła z lęku drżąca Na przechadzkę nocną Serce puka mocno W niepamięci w zachwyceniu Myśli jej się mącą Tak upajająco Nie chciej mojej zguby Czemuś ty o luby Kwiatów łoże usłał nam Na puszystym złocie W srebrnym lśni migocie Rosa I do pieszczot rwie Mimoza mimoza Jakże się położę Na to kwietne łoże Zlituj się ja zgniotę Te gałązki złote Po coś zrywał miły José Mimozę mimozę Co tam było nie wypowie Żadna ludzka mowa Chyba noc majowa Chyba słowik Co miłośnie z pobliskiego drzewa Aż do świtu śpiewał Księżyc w chmurach skryty Co na twarz Anity Z góry zerkał cały czas Pytaj się miesiąca Również powie drżąca Rosa Lecz najlepiej wie Mimoza mimoza Stratowana cała Miazga z niej została Jakby tabun koni Galopował po niej Tak z poezji wyszła proza Mimoza mimoza