E621 (Feat. Kacper Hta)
Hinol Polska Wersja
3:38Jestem tu tylko na chwilę W powietrzu rozwianym pyłem Dziś wiem, że naprawdę żyję Znam już swe prawdziwe imię Twych oczu z nikim nie pomylę Jestem, będę i byłem Znów nie mogę przestań myśleć Narodził się we mnie dziś lęk Streszczę to na piśmie Widmo mgliste Czuję jak się zbliża I uśmiecha promieniście będąc przybity do krzyża Bo jeśli wypisał się pisak Jeśli skończyła tracklista Nastała cisza Poznałem wreszcie prawdziwy cel życia Wiedz że tęsknię, chcę byś mnie usłyszał I to nie schiza, do zobaczyska Pamiętaj dbaj o swą duszę i zdrowie A co jest dalej, jeśli będę mógł To ci powiem Tylko z życia swego jak możesz korzystaj Pogodzony z pomyłkami trzymam dystans Nie płacz za mną sercu bliska Chociaż tli się iskra, przyjacielu światły skillsa, wspomnij czasem Hilsa W samotności, łzach ja będę przy tobie Powiedz im jaki był ze mnie człowiek Bo droga jest tylko jedna Tylko, Tylko jedna tylko to jedna jedna Ziemi do nieba Odejdź stąd odejdź stąd Czasem jest jedyną opcją Zawdzięczam zawdzięczam zawdzięczam to umówię z Bogiem A propos Jestem tu tylko na chwilę W powietrzu rozwianym pyłem Dziś wiem, że naprawdę żyję Znam już swe prawdziwe imię Twych oczu z nikim nie pomylę Jestem, będę i byłem Jeśli to ostatnie słowa, niech poruszą sceptykami Próżne jest wierzyć, że jesteśmy tu sami bez energii nie ma nic Przyjmę ją, gdy przyjdzie tylko po to żyłem całe swoje życie To nie czarne wizje Utknęliśmy tu na mgnienie oka, mimo szans nie szukamy Boga Lecz szukamy bogactw Pojmiesz, gdy nadejdzie trwoga Niech światło przyświeca tym, którym zabrakło zdrowia, zabrakło celu Obym nagrał to nim odejdę przyjacielu Pilnuj tego co jest ci święte Niech to będzie moim testamentem Niech prowadzi we mgle oczy senne Bo ja wiem że muza była moim kluczem Niech da moc i niech przyjdzie nawet do kilkuset Mission completed Ja już nic nie muszę Nie zapomnij i do zobaczenia wkrótce Daję wybór, daję wybór Ja jestem tym ciałem daje wybór Choć bym krzyęgle To coś dla mnie dla mnie jestem to będzie moim testamentem Jestem tu tylko na chwilę W powietrzu rozwianym pyłem Dziś wiem, że naprawdę żyję Znam już swe prawdziwe imię Twych oczu z nikim nie pomylę Jestem, będę i byłem