Brązowy Cukier
Hubert.
4:39Czekam na Ciebie jak (woah) 1500 poduszek Czekam na Ciebie jak (woah) Okej, hej Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko 1500 poduszek i Twoje wyro (oh) Po co mi to??? Po co mi to??? Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko 1500 poduszek i Twoje wyro (fuck) Po co mi to??? Serio wiem, że trzymasz moje ciepło tak jak termos (hej) Miałem lekko, miałem spokój, teraz ciągle patrzę w cellphone No bo okazało się, że trochę tęskno mi do Ciebie Kiedy siedzę ja u siebie, Ty u siеbie Moje ziomy wiedzą, co robię w niеdzielę To nie kościół, ale modlę się o (więcej im tego dajcie) Ta, cztery województwa dalej nosisz moją szarą hoodie Tak cię zaklepałem, nie wtajemniczaj koleżanek (ale) Dzwoń, jak się nudzisz, ponudzimy się razem (uh) Mam taki game, jaki chciałem mieć w gimnazjum Shout-out dla dziewczyn z gimnazjum - Nie wiedziałam, że będziesz rapować Ej chwila, chwila, chwila Trzeb- trzeba było pytać (okej) Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko 1500 poduszek i Twoje wyro (oh) Po co mi to??? Po co mi to??? Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko 1500 poduszek i Twoje wyro (fuck) Po co mi to??? Okej hej Trochę tu więdnę bez Ciebie Od miesięcy nie miałem dobrego spania Chodź, pokażę Ci cały prawy brzeg Gdzie pali się jazz, pewnie gdzieś spotkamy Adama Sunset zamieniam na sunrise, bo co noc siedzimy do rana (tu nie ma spania, nie) Jak wracam na chwilę do chaty, to cieszy się tata i mama Brat rośnie nie do poznania Wróciłem z Poznania, wróciłem z Wrocławia Za chwilę znów muszę spadać Sauna by się tu przydała Brakuje mi miejsca w kalendarzu, chociaż nie mam kalendarza I jak Dalai Lama taki sam pomimo trendów U braci Kacperczyk jem kanapkę na backstage'u Arczi Rojek gratuluje mi występu Byłem trochę shaky, kiedy doszło do handshake'u Z kumplami dla śmiechu wyprzedaję każde venue Kilka lat temu nudziliśmy się w liceum Rozsadzała nas po kątach, mnie i mego ziomka Teraz młodszym klasom pokazuje nas na fotkach Podejrzliwy sąsiad myśli, że sprzedaję narkotyki, kiedy podjeżdżają Jeepy (wroom) Uważaj BG, bo te panie będą sticky W doborowym towarzystwie poleciałem do Afryki I na festiwalach w tylu miastach darłem mordę Jak Grubson na szczycie góry, rozkręciłem koncert W Amsterdamie spędzam piątek i sobotę Mówią coś o kropce, chociaż nie ma jej w paszporcie (-cie, cie, cie) Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko 1500 poduszek i Twoje wyro (oh) Po co mi to??? Po co mi to??? Czekam na Ciebie na stacji jak Hachiko (Hachiko) Kilometry znowu wyznaczają nam ryzyko (ryzyko) 1500 poduszek i Twoje wyro (fuck) Po co mi to??? Po co mi to??? (Woah) Więcej im tego dajcie