Ta Dziewczyna Była Inna
Tatra
4:07Jestem dziś samotny jak ten biały ptak Od dzieciństwa już jestem sam Ciągle widzę ludzi którzy spotykają się Gdybym ja tak mógł dzisiaj spotkać Cię Ja nie lubię samotności Bo samemu trudno żyć Ja nie lubię samotności Bo Ci nikt nie powie nic Gdybym mógł tak kogoś spotkać Ofiarować szczęście swe Gdybym mógł tak komuś mówić Uwierz miła kocham Cię Dziś, nad ranem oczy otworzyłaś swe Wyszłaś z domu na ulicę tam spotkałem Cię Dałaś mi swe serce dałaś mi swą dłoń Wtedy po raz pierwszy pokochałem ją Ja nie lubię samotności Bo samemu trudno żyć Ja nie lubię samotności Bo Ci nikt nie powie nic Gdybym mógł tak kogoś spotkać Ofiarować szczęście swe Gdybym mógł tak komuś mówić Uwierz miła kocham Cię Wiem już czym jest miłość bo spotkałem właśnie ją Nie chcę żyć już w samotności wiem że to jest błąd Lubię, gdy się śmieje lubię kiedy złości się Kiedy czule mnie przytula szepcząc kocham Cię Ja nie lubię samotności Bo samemu trudno żyć Ja nie lubię samotności Bo Ci nikt nie powie nic Dziś już mam tę którą kocham Której szczęście dałem swe Dziś już jest ta której mówię Miła bardzo kocham Cię kocham Cię Ja nie lubię samotności Bo samemu trudno żyć Ja nie lubię samotności Bo Ci nikt nie powie nic Gdybym mógł tak kogoś spotkać Ofiarować szczęście swe Gdybym mógł tak komuś mówić Uwierz miła kocham Cię Ja nie lubię samotności Bo samemu trudno żyć Ja nie lubię samotności Bo Ci nikt nie powie nic Dziś już mam tę którą kocham Której szczęście dałem swe Dziś już jest ta której mówię Miła bardzo kocham Cię kocham Cię