Znikam
Gibbs
4:32Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie dość Mam problemy z przemijaniem, mam problemy z podjadaniem Moja głowa nie gotowa jest na breakdown Może to ze śmiercią taniec, może leki są za tanie Wyślij snippet, ja chcę wiedzieć ile przetrwa Nie daję lukru, a swoje słowa bez zmian Tysiące uczuć, wylewam ze swoich ran Dałaś mi multum cukierków, ale i żal A litry trunku ciągnęły mnie tam gdzie spływa łza Czasów mój ból wypełniał mnie szał Wydałam setki na terapię nie uciekam Dziel mur na pół, daj mi powietrza A kiedy przyjdzie po mnie potwór szukam przejścia Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie dość Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie dość Cisza, mam w sobie dwa oblicza Jedno spojrzenie na zegar i wolniej tyka Zbliż ucho, zbliż ucho Ja będę śpiewał, dobrze wiesz o tym, dziewucho Zazwyczaj stoję pijany powietrzem A jak mnie weźmie, mówię, co mi w tej duszy gra Były odważne u mnie, smakowały wnętrze Skąd mogły wiedzieć, że we mnie mieszka szał? Żadna nie była jednak z rodziny królewskiej A może wtedy by powiedziała mi muala A zbliż ucho, a zbliż ucho Będę śpiewał, dobrze wiesz o tym dziewucho Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie tu Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie dość Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Mam pułapkę na motyle w moim brzuchu Będzie latał tam aż zgnije nie dam zwiać mu Motylkowy jest kluczykiem do mych uczuć Miało go paru złych chłopców, teraz ma mnie dość