Stówa (2K88 Remix)
Pro8L3M
3:11Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę Razem pójdziemy leśną drogą, tam nie chodził Bóg Chodzę tam często pod gwiazdami, gdy mam świat u stóp W ogniu zapałki stare chwile, wdycham je do płuc Udowodnię, ile warty jestem albo wpadnę w cug Bo sam już chyba nie wiem, na twarzy krew czy szminka Mój krzyk biegnie po mieście przyjaźni wypominkach Podpalam nowe mosty, od nich odpalam szluga Nie przyjdzie dotyk wiosny, ale godzina druga Bo moja Banshee sobie poszła, nie wraca Nikt nie zapyta, jak się czuję po latach I wstyd mi trochę, miała być tu bezpieczna Moja agresja to jest broń obusieczna Ona ucieka cała w bieli, aż mi serce pęka Bo tylko myślę, co jej weszło - LSD czy M-ka Sprzedałem wasze dusze diabłu, a on je wyprzedał Pewnie dlatego powtarzacie, że już nie ma nieba Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę Jesień spowiła drzewa, ja słucham G-Eazy A znając ciebie na słuchawkach leci Billie Pełna butelka, która nie wytrzyma chwili Potrafi zmienić paprykę na piri-piri Widzę swoje odbicie, chociaż nie jestem pewien Bo trochę się zmieniło, dłonie skąpane niebem Ostatnia kropla deszczu rozmywa me spojrzenie Czy dalej sam tu jestem? Tego nie jestem pewien Śnieg pokrywa słabe i zwiędłe kwiatki Liście mokną, stoję po środku matni Wypuszczam dym, wbiegam do leśnej chatki Tam siedzą ludzie, na ich oczach opaski Nie reagują, nikt nie słyszy, umarli za życia Stoją na skraju swoich myśli o które nie pytam W zimnym powietrzu wyczuwalny opar nafty Ktoś rzuca zapałkę, mówi, że chce widzieć gwiazdy Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę Zanim zegary zmyją nasze promile, powiedz tylko Tylko powiedz, kim byłem na chwilę Kiedy demony cię łapały za szyję, moje zimno Zamarzały twe usta na chwilę