Kolega Powiedział
Kaz Bałagane
3:44Dwóch po cywilu obserwuje mój dom Leżę w łóżku ze zdzirą i nie róbcie ding dong To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi Aromat Lawender automat i bender To nie No Nut November, nie przez fona, zaraz będę To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi Nie doceniałem momentów, póki nie były wspomnieniem Nie czujesz zapachu fejmu, to masz problem z powonieniem Ujebani w afery jak Juvеntus, znów gabinety terapeutów Kazеk, coś taki nerwus, ten film potrzebuje happy endu Ja na stacji benzynowej wdycham ten cudowny smell Mam problemy luksusowe, rosną jakby brały tren Rozkopane miasto, pachnie siarką, fryturą z gastro Pachnie tym, co mam pod maską, ona koło mnie to ciastko Popsikała się Trésor, to słodyczy zapach jest Ja po lodzie tak jak mors Już spokojny cały dzień Wiem, wiem nostalgia robi w chuja cię Dzień w dzień Narkopop ciągle buja, to jest wieczny sierp Dwóch po cywilu obserwuje mój dom Leżę w łóżku ze zdzirą i nie róbcie ding dong To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi Aromat Lawender automat i bender To nie No Nut November, nie przez fona, zaraz będę To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi Ona mnie pyta skąd woń tej esencji To zbita kula spod kutasencji Trzyma się dłużej niż Persil Niż Narutowicz u swej kadencji Przykładam dłoń do jej prezencji (ehe) Potwierdzają jej jakość pacjenci Poznaję zapach kanister W garze zamieszanie jak Lanister Cersei Przywiózł ją van, ale nie Helsing, nie żuk Zarzucam pędy i lane Lubi posłuchać Beatlesów na sen Pucha Pringelsów i do gucza krem Back to the future, OG naucza jak Lem Jak pachnie kosmos, ja wiem W krainę Oz zabiorę ciebie i coś Ja będę Depp, a ty Moss, przyszykuj nos Mam ze sobą paliwo, zbada cię dziś Paj-Chi-Wo O dziwo; soda odbija to skocz Narkopop, Gooch, stercz, kroczę drogą tą Nie za drogo, pędem szło Pędy, dziad, twarz, szkło; hola Hände hoch Dwóch po cywilu obserwuje mój dom Leżę w łóżku ze zdzirą i nie róbcie ding dong To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi Aromat Lawender automat i bender To nie No Nut November, nie przez fona, zaraz będę To jest GoochGang i Kazimierz Wielki Tani dres, świeci mi się jak felgi