Aromat Lawender
Kaz Bałagane
3:25Uuu Bedogie Okej, okej Okej, okej Powiedziała, że nie znajdę drugiej, jak ona na świecie Ja widziałem taką w klubie, widziałem w aptece Ja widziałem taką w sumie na poczcie, w markecie W branży rozrywkowej, dobrze znanym kabarecie Wszędzie widzę tych coachy, każdy chce być jak top G Pseudonauka i mefedron, to za chuja się nie powinno łączyć Ten wave się nie kończy, ja z Polski nie z Polszy Ja kocham tą gitarę i zarabiać grubo piątki W moim mieście nie ma sali, co pomieści samobójców (ej, ej, ej, ej) A kiedy jesteś na tej fali, chcą ci dać ten nieba turkus (turkus) Tu kurwa wszyscy tacy sami (tacy sami) Szarzy tak jak pięć jurków (ej) One chcą się dusić z nami (chcą, chcą) One nie chcą czuć gruntu A ty klaszcz, jak Polacy, kiedy lądują na płycie A ty klaszcz, jak pośladki szmaty w hotelowym wyrze A ty klaszcz, jak rodacy, gdy się życie komuś sypie A ty klaszcz, a ty klaszcz A ty klaszcz, jak Polacy, kiedy lądują na płycie A ty klaszcz, jak pośladki szmaty w hotelowym wyrze A ty klaszcz, jak rodacy, gdy się życie komuś sypie A ty klaszcz, a ty klaszcz Ja widziałem tą twarz, mówiła mi, że nie tak Ja widziałem tą twarz, ciągle zmieniała etat Mówiła mi: ty masz parszywy gust w kobietach Widzisz dukaty i blask, już tam nie widzisz człowieka Jemu wadzi jej przebieg (za dużo) Jej wadzi jego przebieg (za dużo) W swoim życiu już pełny (wór) Zamiast słów "kocham ciebie" (uuu) Znowu wakacje, jak jebany robot Leczę wam głowę, a co z moją głową? Proszę mi, wypisz recepty na spokój, nie na jebany trazodon W moim mieście nie ma sali, co pomieści samobójców (ej, ej, ej, ej) A kiedy jesteś na tej fali, chcą ci dać ten nieba turkus (turkus) Tu kurwa wszyscy tacy sami (tacy sami) Szarzy tak jak pięć jurków (ej) One chcą się dusić z nami (chcą, chcą) One nie chcą czuć gruntu A ty klaszcz, jak Polacy, kiedy lądują na płycie A ty klaszcz, jak pośladki szmaty w hotelowym wyrze A ty klaszcz, jak rodacy, gdy się życie komuś sypie A ty klaszcz, a ty klaszcz A ty klaszcz, jak Polacy, kiedy lądują na płycie A ty klaszcz, jak pośladki szmaty w hotelowym wyrze A ty klaszcz, jak rodacy, gdy się życie komuś sypie A ty klaszcz, a ty klaszcz