Taxi (Feat. Bemelo, Eddie Block & Adash)
Kizo
3:01Czwartek, piątek, weekend, co tam Czwartek, piątek, weekend, co tam Czwartek, piątek, weekend, co tam Czwartek, piątek, weekend, co tam Tyle twarzy, ja zapamiętałem tylko jedną Bo wiele razy to nie przypadek, że byłaś ze mną Mi się marzy, żeby to powtórzyć, mówię serio Tobie się marzy superbohater z taką energią Tego wieczoru wyrwij mnie z domu Nie mam peleryny, za to nowy dres z ortalionu, o Bądź moim superhero Bądź moim superhero Bądź moim superhero Hеro, hero Wiem, że nudzi cię życiе, o którym gadasz mi tak często Nawet przestał ci przeszkadzać smak zimnego espresso Jesteś taka dobra, wszystko byś oddała pieskom Wszystko git i haha, ale wiem, że czekasz na coś (let's go) Dawaj na Tesco, ubierz sportowy dresscode Na dancefloor będę sam lub z koleżką Pełnym gazem bokiem S-ką, ale na cztery to ciężko Zabiorę w miasto, jak zajdzie słoneczko, gdzie wszyscy tą samą Ścieżką idą z ostatnią kreseczką Do następnego, wariacie, siemaneczko! Tyle twarzy, ja zapamiętałem tylko jedną Bo wiele razy to nie przypadek, że byłaś ze mną Mi się marzy, żeby to powtórzyć, mówię serio Tobie się marzy superbohater z taką energią Tego wieczoru wyrwij mnie z domu Nie mam peleryny, za to nowy dres z ortalionu, o Bądź moim superhero Bądź moim superhero Bądź moim superhero Hero, hero Czwartek, piątek, weekend, co tam Czwartek, piątek, weekend, co tam Czwartek, piątek, weekend, co tam Trzecia, czwarta, piąta, śpisz? Już smutna nigdy nie śpię, tańczymy gdzieś na mieście Oddałam swoje serce, bo z tobą jest bezpieczne A gdybyś chciał, zaczaruj mój świat, zaczaruj mój świat, jak superhero Tyle twarzy, ja zapamiętałem tylko jedną Bo wiele razy to nie przypadek, że byłaś ze mną Mi się marzy, żeby to powtórzyć, mówię serio Tobie się marzy superbohater z taką energią Tego wieczoru wyrwij mnie z domu Nie mam peleryny, za to nowy dres z ortalionu, o Bądź moim superhero Bądź moim superhero Bądź moim superhero Hero, hero