Roszka
Klub Abecadła
4:32Jest brutalny i lojalny Spis jego zalet i ruch sylwetki Poznasz w tekście który śpiewam Jak nikt inny jest dokładny W swojej ocenie Czy strzelać Czy się tulić do Ciebie Skarbie Złym najemnikiem jest To quasi-pies bandyta Chroni za każdą cenę Twoje mienie i imię Myślisz Jagunço myślisz pułapka A jego kijek ma wciąż dwa końce Myślisz o nim i masz łzy w oczach Masz łzy jak ja Daj mu lek Wzbudzisz w nim śmiech Czy Jagunço zmartwychwstał z trzech Kim on jest Kimże on jest Tak sobie wczoraj przypomniałem Pijąc z Tobą i z Martą Tą aktorką w lateksie po filmówce Że kiedy w nocy pracowałem Nad moim wehikułem czasu I nad tekstem o Jagunço Słyszałem jego śmiech Przez zaostrzone groźne zęby Oddech jego czułem Za plecami I groźbę Zamienię twoje sny w przynęty Odrobaczę Cię Dziki chamie Ja też płaczę jak Ty Też płaczę jak Wy Daj mu lek Wzbudzisz w nim śmiech Czy Jagunço zmartwychwstał z trzech Kim on jest Kimże on jest Wsiadam na konia Dziś jestem jednym z nich W tym kapeluszu wcale dobrze mi Ruszam galopem Wprost do jądra serca Zwłaszcza jeśli nie chcesz Wyśpiewam prosto z mostu Tobie teraz Jagunço nie zrozumie O co Ci naprawdę chodzi Masz jego dom i krew na rękach Władco Ostrożnie Kim on jest Kimże on jest