Awinion
Kombii
4:09Przez Długi Targ do ciebie Co noc, co noc jak kot Przemykam się, lecz ciągle nie wiem Czy czasem to nie błąd? Do bramy nieba zmierzam Otwiera się sezam Miewam raj Piekło mam Z tobą wszystko inne jest Fahrenheit Światła lamp i kocie łby Fahrenheit Pierwszy pocałunek nasz krótki slajd I gdy już zostawisz mnie Fahrenheit Gdy rozum mój niepewien Co noc, co noc ta mgła Odwracam wzrok nie patrzę za siebie Lecz co mi to dziś da? Do bramy nieba zmierzam Otwiera się sezam Miewam raj Piekło mam Z tobą wszystko inne jest Fahrenheit Światła lamp i kocie łby Fahrenheit Pierwszy pocałunek nasz krótki slajd I gdy już zostawisz mnie Fahrenheit Z tobą, z tobą wszystko inne jest Fahrenheit Kontynenty nasze dwa, wspólny rajd Pierwszy pocałunek nasz krótki slajd I gdy już zostawisz mnie Fahrenheit